Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Trwa modernizacja odcinka kolejowego Międzyrzec Podlaski-Biała Podlaska. Na nowych torach pociągi pojadą 160 km/h.
Na starych wloką się nie szybciej niż 50 km/godz.
- Z prędkością 120 km będziemy mogli jeździć dopiero po zakończeniu prac - zastrzega Janusz Michalczuk, koordynator projektu modernizacji, przedstawiciel PKP Energetyka. - Na odcinku Biała Podlaska-Międzyrzec Podlaski będzie to możliwe od października 2008 roku. Choć taka prędkość jest już do osiągnięcia na zmodernizowanych odcinkach Siedlce-Warszawa. Jak dotąd w Polsce nie ma pociągów, które by mogły jeździć z szybkością 160 km/h, ale planuje się zakupy odpowiedniego taboru.
PKP Energetyka jest liderem w konsorcjum, które wygrało przetarg na wykonanie podlaskiego odcinka szlaku E 20. A modernizacja zbiegła się ze zmianą przepisów o ochronie środowiska. Budowane nad rzekami i strumykami mosty muszą mieć teraz dodatkowe instalacje (rodzaj kładki) umożliwiające przejście migrującym zwierzętom. Nieco skomplikowało to prace wykonawcze.
Wczoraj Michalczuk demonstrował prace na torach grupie gości i dziennikarzy przybyłych na seminarium o inwestycji, którą współfinansuje Unia Europejska. Pokazał, jak w błyskawicznym tempie demontowane są stare tory pod Białą Podlaską. Goście oglądali też budowę nowego, solidnego nasypu i układanie nowych szyn. W Porosiukach powstał nawet piękny nowy przystanek, który i słynnej Włoszczowie wstydu by nie przyniósł…
Krzysztof Mieczkowski, naczelnik bialskiej sekcji PKP Energetyka, powiedział nam, że po zmodernizowaniu linii kolejowej pociągi będą mogły zwiększyć częstotliwość jazdy. Dziś może dwa pociągi musi dzielić odległość aż 12 km. W przyszłości ta odległość może zmniejszyć się, mimo wzrostu prędkości do 1300 m. To wszystko dzięki zastosowaniu nowoczesnych systemów bezpieczeństwa.
- Z prędkością 120 km będziemy mogli jeździć dopiero po zakończeniu prac - zastrzega Janusz Michalczuk, koordynator projektu modernizacji, przedstawiciel PKP Energetyka. - Na odcinku Biała Podlaska-Międzyrzec Podlaski będzie to możliwe od października 2008 roku. Choć taka prędkość jest już do osiągnięcia na zmodernizowanych odcinkach Siedlce-Warszawa. Jak dotąd w Polsce nie ma pociągów, które by mogły jeździć z szybkością 160 km/h, ale planuje się zakupy odpowiedniego taboru.
PKP Energetyka jest liderem w konsorcjum, które wygrało przetarg na wykonanie podlaskiego odcinka szlaku E 20. A modernizacja zbiegła się ze zmianą przepisów o ochronie środowiska. Budowane nad rzekami i strumykami mosty muszą mieć teraz dodatkowe instalacje (rodzaj kładki) umożliwiające przejście migrującym zwierzętom. Nieco skomplikowało to prace wykonawcze.
Wczoraj Michalczuk demonstrował prace na torach grupie gości i dziennikarzy przybyłych na seminarium o inwestycji, którą współfinansuje Unia Europejska. Pokazał, jak w błyskawicznym tempie demontowane są stare tory pod Białą Podlaską. Goście oglądali też budowę nowego, solidnego nasypu i układanie nowych szyn. W Porosiukach powstał nawet piękny nowy przystanek, który i słynnej Włoszczowie wstydu by nie przyniósł…
Krzysztof Mieczkowski, naczelnik bialskiej sekcji PKP Energetyka, powiedział nam, że po zmodernizowaniu linii kolejowej pociągi będą mogły zwiększyć częstotliwość jazdy. Dziś może dwa pociągi musi dzielić odległość aż 12 km. W przyszłości ta odległość może zmniejszyć się, mimo wzrostu prędkości do 1300 m. To wszystko dzięki zastosowaniu nowoczesnych systemów bezpieczeństwa.
Wzrośnie też komfort jazdy. Dziś pociąg sunie z prędkością 50 km/h i pasażerowie odczuwają przykre skutki jazdy. Na nowych torach pociąg może pędzić, a właściwie płynąć dwa razy szybciej i podróżni nie będą nawet słyszeć charakterystycznego stukotu kół.
Roman Michaluk, wójt gminy Międzyrzec Podlaski powiedział nam, że ta inwestycje niesie też wiele pożytków dla mieszkańców. - Powstają równoległe drogi wzdłuż szlaku kolejowego. Poprawi się też bezpieczeństwo na skrzyżowaniach dróg z torami. Niektóre przejazdy zostaną zlikwidowane. Do budowy nasypów będą wykorzystywane miejscowe surowce naturalne. Nasze firmy będą mogły być podwykonawcami niektórych robót - wylicza wójt.
Aby złagodzić utrudnienia dla pasażerów lokalnych pociągów, kolej uruchamia na czas inwestycji komunikację zastępczą na trasie Międzyrzec Podlaski-Biała Podlaska.
Roman Michaluk, wójt gminy Międzyrzec Podlaski powiedział nam, że ta inwestycje niesie też wiele pożytków dla mieszkańców. - Powstają równoległe drogi wzdłuż szlaku kolejowego. Poprawi się też bezpieczeństwo na skrzyżowaniach dróg z torami. Niektóre przejazdy zostaną zlikwidowane. Do budowy nasypów będą wykorzystywane miejscowe surowce naturalne. Nasze firmy będą mogły być podwykonawcami niektórych robót - wylicza wójt.
Aby złagodzić utrudnienia dla pasażerów lokalnych pociągów, kolej uruchamia na czas inwestycji komunikację zastępczą na trasie Międzyrzec Podlaski-Biała Podlaska.
