Dziś Służba Celna zniszczyła przystosowane do przemytu papierosów zbiorniki paliwa oraz niebezpieczne i komunistyczne gadżety.
Niekiedy paliwo w zbiorniku wystarczyło jedynie na przekroczenie granicy, a pozostała część zbiornika była szczelnie wypełniona papierosami. Marzena Siemieniuk, rzecznik bialskiej Izby Celnej, zapewniła, że metalowe przedmioty zostaną sprzedane jako złom.
Celnicy skasowali także łącznie 99 papierośnic, rozkładanych breloków w kształcie kieliszka oraz kompasów.
Funkcjonariuszy Służby Celnej zatrzymali je w marcu 2010 roku na kolejowym przejściu granicznym w Terespolu, podczas kontroli pociągu relacji Moskwa-Praga. Trzy owinięte taśmą pakunki z towarem ukryte były wtedy za piecem centralnego ogrzewania.
- Zapalniczki nie spełniają wymogów ustawy o bezpieczeństwie produktów. Do kontaktu z żywnością nie są dopuszczone też kieliszki-breloki. Część towarów posiadała zaś symbole komunistyczne. Zgodnie z przepisami kodeksu karnego propagowanie takich treści jest karalne. Przedmioty zostały więc zniszczone w terminalu w Koroszczynie – podkreśla Siemieniuk.
Dodaje, iż te towary odebrane zostały przemytnikom na przestrzeni ostatnich dwóch lat na przejściach granicznych w Terespolu i w Sławatyczach.
Miejscowy sąd orzekł, że przeszły na własność Skarbu Państwa.