Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Łukowski Sąd Rejonowy postanowił o aresztowaniu nastolatków. (archiwum )
Sąd aresztował na trzy miesiące dwóch młodych ludzi podejrzanych o brutalne pobicie dwóch młodych mężczyzn. Obaj byli pijani.
Do awantury doszło tuż po festynie kończącym Dni Łukowa w samym centrum miasta w poniedziałek po północy. Dwóch mężczyzn zostało zaatakowanych przez 18-letniego Artura P. i 19-letniego Macieja Ś. Starszy z nich posługiwał się obtłuczoną butelką z ostrymi krawędziami czyli tzw. tulipanem.
Jedna z ofiar doznała obrażeń dłoni, a druga po uderzeniu "tulipanem” ma groźną ranę na szyi oraz w okolicy karku. Poszkodowani musieli przejść zabiegi chirurgiczne.
Policja szybko zatrzymała bandytów. Byli pijani. Na wniosek prokuratury, łukowski Sąd Rejonowy aresztował ich w czwartek tymczasowo.
- 18-latkowi grozi do trzech lat więzienia, a dziewiętnastolatkowi od sześciu miesięcy do ośmiu lat więzienia. Śledczy ustalą, czy nie doszło do usiłowania zabójstwa – wyjaśnia Mariusz Brojek, prokurator rejonowy w Łukowie.
Jedna z ofiar doznała obrażeń dłoni, a druga po uderzeniu "tulipanem” ma groźną ranę na szyi oraz w okolicy karku. Poszkodowani musieli przejść zabiegi chirurgiczne.
Policja szybko zatrzymała bandytów. Byli pijani. Na wniosek prokuratury, łukowski Sąd Rejonowy aresztował ich w czwartek tymczasowo.
- 18-latkowi grozi do trzech lat więzienia, a dziewiętnastolatkowi od sześciu miesięcy do ośmiu lat więzienia. Śledczy ustalą, czy nie doszło do usiłowania zabójstwa – wyjaśnia Mariusz Brojek, prokurator rejonowy w Łukowie.
