20 strażaków gasiło pożar drewnianego domu w Wólce Kościeniewickiej w gminie Piszczac. Właściciel zdążył uciec przed żywiołem. Ale budynek spłonął całkowicie.
Pożar wybuchł po godz. 15 w piątek.– Na miejscu zostało skierowanych 6 zastępów straży, w tym 4 z OSP. Gdy dotarli na miejsce, drewniany dom był cały objęty ogniem– relacjonuje dyżurny z Komendy PSP w Białej Podlaskiej. Właściciel zdążył sam opuścić dom. – Wstępną przyczyną pożaru było zaprószenie ognia od pieca typu "koza". Straty oszacowano na ok. 70 tys. zł– dodaje strażak.
Mężczyźnie trzeba było udzielić pomocy, bo częściowo doznał oparzeń. Następnie zajęli się nim przybyli na miejsce ratownicy pogotowia.
Akcja gaśnicza trwała ponad 2 godziny. U poszkodowanego pojawił się wójt gminy Piszczac, który zadeklarował lokal zastępczy. Na razie, poszkodowany trafił do rodziny.