Kukiz '15 zgłosi protest wyborczy w sprawie wyborów w Białej Podlaskiej. Ma to związek z niezarejestrowaniem list komitetu.
Zdaniem Sławomira Suszczyńskiego, pełnomocnika komitetu doszło do przywłaszczenia dokumentów wyborczych, przez co uniemożliwiono komitetowi Kukiz start w wyborach. Postępowanie w sprawie prowadzi komenda policji pod nadzorem prokuratury. Ale okazuje się że Kukiz'15 zgłosi w tej sprawie protest wyborczy.
– Będziemy przekazywać całą dokumentację do Sądu Okręgowego w Lublinie z nadzieją na wyjaśnienie sprawy do końca. Ustawowo termin protestu wyborczego rozpoczyna się po ogłoszeniu oficjalnych wyników wyborów drugiej tury przez PKW – mówi Sławomir Suszczyński i dodaje że Kukiz’15 nie popierał i nie popiera żadnych oficjalnie zarejestrowanych kandydatów na prezydenta Białej Podlaskiej. – O ważności wyborów samorządowych rozstrzyga właściwy sąd okręgowy, który na skutek rozpoznania protestu wyborczego może postanowić o przeprowadzeniu wyborów ponownych – zastrzega pełnomocnik.
Przypomina że ok. 700 mieszkańców podpisało się na listach poparcia Kukiz’15. Suszczyński uważa, że jedna z osób która pierwotnie chciała startować z ich komitetu spaliła te dokumenty. Część tych osób zdecydowała się później na start z list KWW Radzyńskiego Stowarzyszenia Inicjatyw Lokalnych, ale nie udało im sie dostać do rady miasta w Białej Podlaskiej.
Prokuratura wciąż ustala czy doszło do przestępstwa i ewentualnie kto jest jego sprawcą. Za niszczenie lub ukrywanie dokumentów wyborczych grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności.