W środę okaże się czy bialscy radni poprą prezydencki pomysł uhonorowania braci Macieja i Konstantego Radziwiłłów. Już teraz niektóre miejskie środowiska nazywają propozycję groteskową.
Chodzi o tytuły Honorowego Obywatela Białej Podlaskiej. Mają je otrzymać minister zdrowia Konstanty Radziwiłł oraz jego brat Maciej, który jest biznesmenem, prowadzi kilka firm. Kolekcjonuje też dzieła sztuki i pamiątki rodzinne. I jego kolekcję, m.in. ponad 50 wizerunków protoplastów rodu Radziwiłłów można obecnie oglądać w Muzeum Południowego Podlasia. Bo trzeba pamiętać że ten magnacki ród z którego wywodzą się bracia, przez kilkaset lat, począwszy od drugiej połowy XVI wieku, władał Białą Podlaską.
– Konstanty i Maciej Radziwiłłowie bardzo zaangażowali się w promocję naszego miasta i są jego prawdziwymi ambasadorami – tłumaczył kilka dni temu prezydent Dariusz Stefaniuk. – Najlepszym tego dowodem jest ciesząca się dużą popularnością wystawa portretów rodu Radziwiłłów, pochodząca z prywatnych zbiorów Macieja Radziwiłła. Wyróżnienie jest dowodem wyjątkowej więzi nagrodzonych z miastem, wspierania inicjatyw oraz działalności na rzecz popularyzacji spuścizny rodu Radziwiłłów i ich związków z Białą Podlaską – stwierdził prezydent.
Jednak zdaniem Bogusława Broniewicza, lidera stowarzyszenia Biała Samorządowa to przejaw polityki partyjnej.
- Dzisiaj w mieście nie jest realizowana polityka miejska, tylko partyjna, czyli PiS. Panowie po raz kolejny dają swoim, kolegom z partii albo z jej bliskich kręgów jakieś wyróżnienia - uważa Broniewicz .- Nawet sam prezydent Białej Podlaskiej nie jest w stanie wymienić zasług braci Radziwiłłów dla miasta. Bo uzasadnienie tego projektu uchwały jest kuriozalne - zaznacza lider Białej Samorządowej.
W jego ocenie dotychczasowi "honorowi obywatele" to osoby wywodzące się z miasta bądź takie, które wniosły duży wkład w promocję i rozwój Białej Podlaskiej. - Tytułem powinno się wyróżniać osoby które przyczyniły się do rozwoju miasta w sposób ciągły, a nie incydentalny - podkreśla też Wojciech Sosnowski radny z PO. - Ta propozycja jest dosyć groteskowa. To tak jakbym ja zgłosił Ewę Kopacz, byłą minister zdrowia - dodaje Sosnowski.
Środowiska Białej Samorządowej i bialskiej Platformy Obywatelskiej zgłosiły już nawet inną propozycję - aby tytuł trafił do prof. Józefa Bergiera rektora Państwowej Szkoły Wyższej im. Papieża Jana Pawła II w Białej Podlaskiej.
- Uważamy że to osoba niezwykle zasłużona dla naszego miasta i dziwi nas że jak dotąd takie wyróżnienie nie trafiło do rektora - przyznaje Broniewicz. Pomysł miało poprzeć kilkunastu radnych. Ostatecznie propozycja została wycofana, ale nie przepadła, tylko jak tłumaczą inicjatorzy, czeka na lepszy moment. - To słuszna inicjatywa, zależy nam aby wszyscy radni ją poparli - podkreśla Sosnowski.
O pomysł uhonorowania braci Radziwiłłów, spytaliśmy też czytelników w sondzie internetowej. Prawie 70 proc. ze 150 głosujących uważa że to zły pomysł.