Była już scena, teraz trybuna mobilna. Ratusz kupi ją za 415 tys. zł od firmy z Ostrowa Wielkopolskiego.
Alspaw Group ma dostarczyć do Białej Podlaskiej trybunę z miejscami dla 100 osób. Po rozłożeniu jej szerokość wyniesie 11 metrów. Z opisu zamówienia wynika, że podnoszenie dachu i rozkładanie podłogi ma być sterowane elektronicznie. Dodatkowo, w pakiecie będą barierki i oświetlenie. A trybuna będzie jeździć na przyczepie. W zestawie ujęto też agregat.
Wielkopolska firma jako jedyna przystąpiła do przetargu i go wygrała. Oprócz dostawy, ma jeszcze przeszkolić pracowników miejskich instytucji z obsługi trybuny. Ma na to wszystko pół roku.
- Trybuna została zakupiona z myślą o wydarzeniach kulturalnych, ale także sportowych. Może stanąć na placu Wolności lub w innym miejscu – zaznacza Gabriela Kuc-Stefaniuk, rzeczniczka urzędu. Nowy sprzęt trafi do zasobów Bialskiego Centrum Kultury. – W przypadku wybranych meczów MKS Podlasie, które budzą większe zainteresowanie może posłużyć jako trybuna na stadionie- dodaje rzeczniczka.
W ubiegłym roku ratusz kupił już mobilną scenę za 258 tys. zł. Jednak, stoi ona stale na placu Wolności. Jak tłumaczą urzędnicy, ze względów bezpieczeństwa. Bo jest tam objęta monitoringiem.
Przypomnijmy, że miejski stadion w Białej Podlaskiej ma trybunę na 1200 miejsc. Środowisko kibiców, wcześniej znane w sieci jako grupa "Oddajcie Stadion dla Podlasia" postuluje teraz rozbudowę trybuny. „Ostatnio, gdy zorganizowaliśmy akcję promocyjną, zapotrzebowanie na bilety było aż trzy razy wyższe niż liczba miejsc na stadionie. To prawdziwy dowód na to, jak bardzo potrzebujemy rozbudowy” - zwracają uwagę kibice na Facebooku i apelują o wsparcie. - W dążeniu do rozbudowy stadionu, co pozwoli nam nie tylko zaspokoić potrzeby naszych kibiców, ale także awansować do wyższych lig! – tłumaczą autorzy.
W tym sezonie, miejscowy klub MKS Podlasie zdecydował, by nie organizować meczów domowych jako imprez masowych. A to oznacza, że na miejską trybunę nie może wejść więcej niż tysiąc kibiców. - Na niektóre mecze przychodzi znacznie mniejsza ilość osób i koszty organizacji meczu jako imprezy masowej przekraczają kilkakrotnie wpływy z biletów- tak zarząd klubu odpowiedział nam w marcu.