Wśród gmin wiejskich poniżej 5 tys. mieszkańców, najmniej w Polsce na administrację samorządową (w przeliczeniu
na jedną osobę) wydaje gmina Serniki. Wśród miast powiatowych poniżej 20 tys. mieszkańców najmniejsze wydatki w kraju zanotował Hrubieszów. Niemal połowa lubelskich powiatów także niezbyt sowicie wynagradza samorządowców.
Wśród gmin wiejskich poniżej 5 tys. mieszkańców najmniej na administracje w przeliczeniu na jedną osobę wydają Serniki – 126,70 zł. Grabowiec znalazł się na czwartym miejscu (129,92), a Wąwolnica na siódmym (140,68). Wśród gmin wiejskich liczących 5–10 tys. mieszkańców Radecznica jest druga (96,10), Kłoczew – czwarty (106,17), Garbów – piąty (109,62) i Kurów ósmy (110,78). Wśród większych gmin (powyżej 10 tys.) siódmy jest Zamość (99,13).
Wśród najbogatszych, lubelskich gmin nie ma. Puchaczów wprawdzie zajął 7 miejsce (wśród gmin wiejskich poniżej 5 tys. mieszkańców), ale te dane są już nieaktualne, ponieważ gmina przegrała z kopalnią proces o zwrot dużych pieniędzy. – Obecna nasza sytuacja pogorszyła się. Ranking uwzględnia bowiem dane sprzed dwóch lat, gdy gmina dysponowała o wiele większym niż obecnie budżetem. Teraz zaciskamy pasa – mówi Róża Macyniuk, sekretarz gminy Puchaczów.
Wśród wydających najmniej jest też wiele miast naszego regionu. Pierwsze miejsce w grupie miast powiatowych poniżej 20 tys. mieszkańców zajął Hrubieszów (90,84 zł). – Zatrudniający około 60 osób Urząd Miasta nie ma komputerów. Jest to tym bardziej smutne, gdy jesteśmy tak blisko Unii Europejskiej. W niektórych firmach podległych urzędowi są jeszcze używane liczydła. Możemy mówić o najbiedniejszym urzędzie. Średnia pensja obecnie wynosi ok. 1100 zł. – mówi Franciszek Suchecki, burmistrz Hrubieszowa.
W kategorii miast niepowiatowych powyżej 15 tys. mieszkańców trzeci jest Międzyrzec Podlaski (99,87), a czwarta Poniatowa (101,87). Piaski zajęły natomiast trzecie miejsce w grupie miast liczących 10–15 tys. mieszkańców (101,26).
Wśród tych co opłacają urzędników najlepiej ranking wymienia dwa miasta z Lubelszczyzny. Biała Podlaska jest 14 pośród najhojniejszych dla administracji miast na prawach powiatu (163,49 zł). Wśród miast poniżej 10 tys. mieszkańców na 11 miejscu w kraju jest Rejowiec Fabryczny (327,18 zł).
Jednak Robert Szwed, przewodniczący Rady Miasta w Rejowcu Fabrycznym, wyraził wiele zastrzeżeń do sposobu przeliczania pieniędzy, bo w wydatki wliczono koszty restrukturyzacji usług komunalnych oraz remontów budynku administracyjnego. – Gdyby odliczyć te elementy, poziom wydatków wyniósłby ok. 200 zł – tłumaczy R. Szwed.
Nieco spadły też wydatki na administrację w samym Lublinie. Stolica województwa przesunęła się z 7 (w poprzednim rankingu) na 5 pozycję pośród miast wojewódzkich z wydatkami 123 zł na urzędnika.
Lubelszczyzna jest także w czołówce najniższych w kraju wydatków na urzędnika w samorządach powiatowych. W grupie poniżej 75 tys. mieszkańców trzeci jest pow. hrubieszowski (37,32). Czwarty jest pow. rycki, siódmy – świdnicki (41,56).
Powiaty o najniższych wydatkach
• hrubieszowski 37,32
• biłgorajski 37,58
• rycki 38,27
• świdnicki 41,56
Miasta o najniższych wydatkach
• Kraśnik 97,48
• Międzyrzec Podlaski 99,87
• Łęczna 100,22
• Piaski 101,26