Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Niedawne wypowiedzi ministra środowiska Stanisława Żelichowskiego w Lublinie o niemożliwym do wykonania audycie planowanej strefy gospodarczej i portu cargo w Białej Podlaskiej wywołały zdumienie inwestorów i w Polskiej Agencji Inwestycji Zagranicznych.
Antoni Styrczula, prezes PAIZ powiedział nam, że minister S. Żelichowski pomylił audyt z biznesplanem.
– Na zlecenie Ministerstwa Skarbu dokonaliśmy wstępnej oceny biznesplanu sugerując, że całe ryzyko spoczywa na inwestorach.
Po analizie dokumentów związanych z inwestycją „Port Lotniczy Biała Podlaska” PAIZ stwierdziła m.in.: „Biorąc pod uwagę wszystkie okoliczności związane z projektem, PAIZ uważa, że należałoby stworzyć wszelkie niezbędne warunki do realizacji przedsięwzięcia.”
– Na zlecenie Ministerstwa Skarbu dokonaliśmy wstępnej oceny biznesplanu sugerując, że całe ryzyko spoczywa na inwestorach.
Po analizie dokumentów związanych z inwestycją „Port Lotniczy Biała Podlaska” PAIZ stwierdziła m.in.: „Biorąc pod uwagę wszystkie okoliczności związane z projektem, PAIZ uważa, że należałoby stworzyć wszelkie niezbędne warunki do realizacji przedsięwzięcia.”
