Bialscy internauci przejdą do historii! Kiedy w maju ich płatne skrzynki internetowe zostały zablokowane przez oferty reklamowe, postanowili ruszyć do ataku. 26-letni ekonomista Dariusz Kowalczuk skierował skargi do powiatowego rzecznika konsumentów i policji na firmę Forum Edukacyjne Implus Plus z Grudziądza oraz Centrum Promocji Informatyki z Warszawy zarzucając im, że drogą elektroniczną wysyłają nie zamówione informacje handlowe.
- Czekałem, kiedy zaistnieje możliwość prawnego ścigania spamowców. Dolegliwość spamu można porównać z wirusami komputerowymi. Spamerzy zmieniali adresy internetowe. Kiedy usiłowałem wysyłać do Centrum Promocji Informatyki żądania o wykreśleniu mego adresu z ich komputerów, otrzymywałem od innych osób związanych z tą firmą kolejne przesyłki. Wreszcie po majowym zalewie spamów złożyłem skargi i policja zaczęła przygotowywać wnioski do sądu - mówi Dariusz Kowalczuk.
Wczoraj chciał zostać oskarżycielem posiłkowym. Prowadzący rozprawę asesor Marcin Uliasz nie uznał go jako oskarżyciela posiłkowego, gdyż za późno złożył odpowiednie pismo.
- Nie jestem zwolennikiem spamu. Sam odczuwam dyskomfort czyszcząc codziennie komputer z setek nie zamawianych korespondencji. Wyrażam żal z powodu zaistniałej sytuacji - mówi A. Jabłoński.
Sąd postanowił przerwać rozprawę do 26 listopada, kiedy ma stawić się jako świadek jedna z pracownic CPI oraz zostaną złożone wydruki z poczty elektronicznej otrzymywanej przez bialskiego internautę.