Od spółki Port Lotniczy Biała Podlaska odsuwa się wizja likwidacji. Potwierdziło to wznowione wczoraj w Warszawie nadzwyczajne zgromadzenie wspólników spółki. Udziałowcy dyskutowali nad uchwałą w sprawie dalszego jej istnienia.
Przedstawiciele firmy oraz turecko-polskiej spółki Epit & Korporacja Rozwoju Wschód–Zachód Vahapa Toya (mniejszościowy udziałowiec, pozostałe udziały ma skarb państwa) przedstawili zawarte w środę porozumienie. Dotyczy uregulowania zobowiązań i finansowania
przez Epit & KRWS działalności spółki Port Lotniczy w obecnym roku i w latach następnych. Nowe porozumienie podpisane przez Vahapa Toya, prezesa Epit & KRWZ oraz jego zastępcę Ryszarda Grabasa przewiduje też współdziałanie w realizacji inwestycji w Białej Podlaskiej.
Magda Nienautowska z Biura Prasowego Ministerstwa Skarbu Państwa
poinformowała nas, że resort uznał za satysfakcjonujące to porozumienie. – Jeszcze nie wydaliśmy zgody. Konieczna jest przerwa techniczna do obróbki tej ugody. 24 kwietnia zostanie wznowione zgromadzenie nadzwyczajne spółki.
R. Grabas powiedział nam, że jest zadowolony,
iż Rada Nadzorcza Portu Lotniczego oraz przedstawiciele resortu pozytywnie ocenili umowę i stworzone podstawy do dalszego istnienia spółki, która ma przynosić dochód z chwilą uruchomienia portu cargo w Białej Podlaskiej.
– Wejście w życie tej umowy jest jednak związane z koniecznością podjęcia przez zgromadzenie wspólników uchwały – zaznacza Ryszard Grabas, który także podkreśla, iż w zgromadzeniu uczestniczył przedstawiciel samorządu województwa lubelskiego.
Epit & KRWZ przekazał umowę Zarządowi Województwa Lubelskiego, który zastanawia się nad przejęciem udziałów skarbu państwa w spółce.