Cztery trybuny i ponad 7 tys. miejsc. Miasto pokazało projekt nowego stadionu. Jego budowa będzie przebiegać etapami.
Czytaj Dziennik Wschodni bez ograniczeń. Sprawdź naszą ofertę
Obiekt ma powstać w miejscu obecnego miejskiego stadionu przy ul. Piłsudskiego. - Wiele lat mówiliśmy o potrzebie budowy takiego obiektu w naszym mieście. Biała Podlaska i kibice zasługują na stadion z prawdziwego zdarzenia, bo ten obecny to ruina - mówi prezydent Dariusz Stefaniuk.
Wybudowany w latach 70-tych stadion nie był jak dotąd gruntownie modernizowany. Projekt nowego obiektu kosztował blisko 200 tys. zł i wykonał go bialski architekt Tomasz Siedlanowski.
- Pierwszy etap inwestycji wyceniany na 20 mln zł, zakłada budowę trybuny wschodniej na 3300 miejsc, hali sportowej, dwóch parkingów oraz zaplecza sportowo-socjalno- magazynowego - precyzuje Siedlanowski.
Poza tym, już w pierwszy etapie obiekt zyska fasadę z paneli aluminiowych. A hala sportowa będzie też służyła uczniom pobliskiego "ekonomika".
- Moi uczniowie na ten projekt bardzo czekają, bo szkoła chociaż duża, to nie ma obiektów sportowych. A młodzi ludzie tego potrzebują - podkreśla Ireneusz Długołęcki, dyrektor szkoły.
Zaplecze przy trybunie wschodniej to kilka kondygnacji m.in. z szatnią dla zawodników, pokojami dla trenerów i sędziów, pralnią, biurami dla klubu MKS Podlasie. Znajdą się tu też punkty z gastronomią, a na piętrze miejsce na siłownie i odnowę biologiczną.
- Piętro ma być wynajmowane na ten cel, tak aby generowało dochód m.in. na utrzymanie obiektu. Podobnie sale konferencyjne, które tu będą, mogą być komercyjnie używane - tłumaczy architekt.
Stadion ma spełniać wymogi licencyjne ekstraklasy.
- Szkoda by było gdybyśmy tego nie zrobili. Ale idea jest taka aby obiekt nie generował aż takich kosztów, jeżeli nie ma takiej potrzeby. Dlatego zależy nam aby stadion w jakimś stopniu na siebie zarabiał. Będzie służył nie tylko meczom, ale też widowiskom kulturalnym, koncertom - zaznacza prezydent.
Miasto będzie się starać o dofinansowanie inwestycji w Ministerstwie Sportu. - Rozpoczęcie budowy warunkujemy od decyzji ministerstwa. Chcemy ubiegać się o 50 proc. dofinansowania, ale musimy mieć wkład własny, czyli 10 mln zł. Do końca przyszłego roku powinniśmy mieć odpowiedź. Wtedy budowa ruszy na początku 2018 roku - zapowiada Stefaniuk.
Władze miasta starają się też o rekomendację z PZPN. Przypomnijmy że w Białej Podlaskiej na obiektach AWF działa tzw. Szkoła Trenerów PZPN. - Przed nami mrówcza praca do wykonania, musimy udowodnić we wniosku do resortu dlaczego taki obiekt powinien powstać akurat w naszym mieście - dodaje prezydent.
Obiekt będzie miał swojego zarządcę. - Nie wiemy jeszcze czy to będzie MOSiR czy inna instytucja. Ale na barki klubu MKS Podlasie tego nie złożymy. To zbyt duża infrastruktura. Poza tym z obiektu będą korzystały wszystkie klubu sportowe z miasta. Liczę też, że znajdzie się tam miejsce dla Klubu Kibica, gdzie będzie można kupić koszulkę czy inne gadżety, bo to stymuluje kibicowanie i przywiązanie do drużyny - podkreśla Dariusz Stefaniuk.
Ze środowiska sportowego płyną pozytywne opinie. - My będziemy się starać stworzyć drużynę do tego obiektu. Myślę że za 2, 3 lata uzyskamy taki poziom - mówi Zbigniew Barszcz, prezes MKS Podlasie. Jego drużyna występuje obecnie w III lidze.
- To nowoczesny standard, myślę że z obiektu będą też chcieli korzystać trenerzy PZPN którzy przyjeżdżają do Białej się szkolić. Z takim stadionem możemy aplikować o organizację międzynarodowych turniejów reprezentacji narodowych. Czekamy na rozpoczęcie budowy - przyznaje z kolei Marcin Kasprowicz był trener AZS PSW Biała Podlaska, obecnie selekcjoner piłkarskiej reprezentacji Polski kobiet do lat 19. Jeszcze zanim powstanie stadion, na wiosnę przyszłego roku przy kompleksie na ulicy Piłsudskiego wyłoni się pełnowymiarowe boisko ze sztuczną nawierzchnią.