To największa w muzeum konserwacja dzieł Bazylego Albiczuka. Efekty można od piątku oglądać w Oficynie Zachodniej.
Prace konserwatorskie trwały kilka miesięcy. Odrestaurowano 95 prac, zarówno obrazów olejnych, akwarelowych, jak i zeszytów z zapiskami Albiczuka. Przypomnijmy, że Muzeum Południowego Podlasia w Białej Podlaskiej posiada największą kolekcję prac artysty samouka, który urodził się i przez całe życie tworzył w Dąbrowicy Małej (powiat bialski). Największą sławę przyniósł mu cykl obrazów "Ogrody" z 1965 roku.
– Ta konserwacja bardzo nas cieszy, bo w przyszłym roku planujemy stworzyć stałą wystawę dzieł Albiczuka w budynku głównym muzeum, gdzie obecnie trwa remont – mówi Violetta Jarząbkowska, dyrektor muzeum.
Na razie część dzieł malarza można oglądać w Oficynie Zachodniej. – Odpowiadamy w ten sposób na zapotrzebowanie mieszkańców i turystów, którzy przyjeżdżają do nas z oczekiwaniem, że zobaczą obrazy na wystawie stałej. Wcześniej nie mieliśmy takiej możliwości ze względu na brak miejsca – przyznaje Jarząbkowska.
Na konserwację muzeum pozyskało 87 tys. zł dotacji z Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego, a 40 tys. zł dołożyło miasto.
– Prace konserwatorskie trwały kilka miesięcy. Chodziło o wyczyszczenie obrazów, ich odkwaszenie i wyrównanie płócien, bo niektóre były pofałdowane. A wynika to z tego, że był on samoukiem i nie zawsze dobrze naciągał płótno – zaznacza dyrektor.
Za prace konserwatorskie odpowiadała firma Monument Service spod Warszawy. – To był odpowiedni moment na konserwację, bo jeszcze kilka lat i obrazy by niszczały – zwraca uwagę Marlena Koczorowska, konserwator.
Obecnie biura muzeum znajdują się w Oficynie Zachodniej. Tutaj też na czas remontu przeniesiono ekspozycje. – Remont budynku głównego potrwa do września – zapowiada Jarząbkowska.