Nie pogłębią w okresie wakacji znajomości lektur dzieci ze Sławacinka Starego, Cicibora Dużego, Hruda i Dokudowa. Filie bibliotek publicznych w tych miejscowościach będą do 1 września zamknięte.
Mieszkańcy wsi nie mają dostępu do księgozbioru. Młodzież ucząca się nie pisze w okresie kanikuły referatów i rzadziej korzysta z pewnych wydawnictw. Mogłaby jednak sięgać po literaturę piękną. - Biblioteka nie pełni tylko funkcji edukacyjnej. Jej zadaniem jest przede wszystkim krzewienie czytelnictwa. To organy prowadzące, w tym wypadku samorządy, ustalają czas pracy w poszczególnych placówkach i zatrudniają pracowników. Należy jednak podchodzić ze zrozumieniem do pewnych rozwiązań. Trudno wymagać, żeby ludzie nie mieli urlopów - zaznacza Teresa Stasiuk-Karaś, z-ca dyrektora Miejskiej Biblioteki Publicznej w Białej Podlaskiej.
Placówka sprawuje nadzór merytoryczny nad siecią bibliotek w powiecie bialskim. Zadaniem samorządu jest dostosowanie pracy biblioteki do potrzeb społeczności lokalnej. Często jednak z powodu ograniczonych możliwości finansowych organy prowadzące zmuszone są do działań, które spotykają się z krytyką.
Bibliotekarze z placówek włączonych w struktury ośrodków kultury lub innych instytucji podlegają ich dyrektorom. Są angażowani przy czynnościach niezwiązanych z działalnością biblioteki i mają mniej czasu na właściwą swojej funkcji działalność. Taką opinię można przeczytać w podsumowaniu rocznym opracowanym przez bialską Miejską Bibliotekę Publiczną.
Filie nie umiejscowione w szkołach pracują jednak w okresie wakacji. Bywa że w okrojonym wymiarze, po 4 godziny dziennie, ale zawsze to coś. Tak jest na przykład w Konstantynowie (pow. bialski), gdzie zatrudnione po pół etatu bibliotekarki mają urlopy na zmianę.
Na osiem placówek filialnych Gminnej Biblioteki Publicznej w Białej Podlaskiej cztery są z powodu wakacji zamknięte. Pozostałe, w Sitniku, Sworach, Woskrzenicach Dużych i Perkowicach pracują normalnie.l