Radzyńscy policjanci zatrzymali (i wypuścili) trzech złodziei, którzy obrabowali plebanię w gminie Borki kradnąc księdzu ponad 2600 złotych.
W poniedziałek przestępcy odłączyli alarm w budynku plebanii i przecięli kabel telefoniczny. Włamali się do środka i wynieśli tysiąc złotych w bilonie i 1600 zł w banknotach. Policjanci ustalili, że do kradzieży doszło w godzinach przedpołudniowych, kiedy proboszcz chodził z duszpasterską wizytą po kolędzie.
Najpierw funkcjonariusze zatrzymali 20-letniego Tomasza D. mieszkańca tej parafii, zarazem znajomego proboszcza. Przyznał się do kradzieży i dodał, że na plebanię dostał się za pomocą klucza, który dorobił, gdy wymieniał księdzu zamki w drzwiach.
Kiedy już dorobił klucze, z kolegami wyniósł z pokoju księdza blisko 900 złotych. Pięć dni później sam Tomasz D. zrabował ponad 160 złotych. Później z innymi znajomymi skradł księdzu ponad 650 złotych. W sumie łupem złodziei padło tam ponad 5 tys. złotych.