24-latek z Parczewa okradł sąsiadkę, która zaprosiła go na wigilijną kolację. Mężczyzna zabrał klucze do jej mieszkania, wrócił w Boże Narodzenie i wyniósł sprzęt elektroniczny. Grozi mu nawet do 10 lat więzienia.
24-latek wykorzystał nieuwagę sąsiadki i ukradł komplet kluczy do jej mieszkania. W Boże Narodzenie kobieta wyjechała z domu. Wtedy złodziej wrócił i ukradł 40-calowy telewizor, konsolę do gier, płyty z grami, okulary 3D i pieniądze z portfelików dzieci. W sumie 320 złotych.
Po powrocie właścicielka mieszkania zawiadomiła policję. Wyceniła straty na prawie 4 tys. złotych. Mundurowi zatrzymali 24-latka i odzyskali łupy. Mężczyzna trafił do aresztu. Przyznał się do winy. Za kradzież z włamaniem grozi do 10 lat więzienia.