Dramatyczny przebieg miała akcja strażaków i personelu chirurgii Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego. Trzy zastępy straży przybyły pod budynek, gdyż pacjent w depresji zdecydował się na samospalenie i oblał się płynem łatwopalnym. Na szczęście były to tylko ćwiczenia.
Cześć pacjentów ewakuowano do sąsiedniego oddziału. Strażacy odblokowali drzwi i dogasili ogień oraz oddymili pomieszczenia szpitalne.
Dowodzący akcją mł. bryg. Artur Tomczuk z bialskiej PSP podkreślił, że ćwiczenia zostały zakończone z powodzeniem.
– Takie działania przynoszą pozytywne efekty. Musimy zapoznać się z budynkiem szpitala po modernizacji – zaznaczył brygadier.
Także przybyły na miejsce akcji Dariusz Oleński, dyrektor WSzS pozytywnie ocenił współdziałanie pracowników szpitala ze strażakami.