Niszczejący od lat 90–tych park w Leśnej Podlaskiej (powiat bialski) znowu zacznie tętnić życiem. Niedawno teren został wpisany do rejestru zabytków województwa lubelskiego, a władze gminy mają ambitne plany przywrócenia świetności tego miejsca.
Ten ponad 3–hektarowy teren znajduje się za Sanktuarium Matki Bożej Leśniańskiej i Zespołem Szkół Centrum Kształcenia Rolniczego. Powstał na przełomie XIX i XX wieku, gdy Leśna Podlaska była ważnym ośrodkiem prawosławia i to właśnie mniszki założyły park na bazie dawnych ogrodów przyklasztornych. – Przez ponad 20 lat to miejsce niszczało, ale chcemy je zrewitalizować– deklaruje Paweł Kazimierski, wójt gminy.
Dobrym wstępem do tego jest decyzja Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków, który pod koniec marca wpisał ten teren do swojego rejestru zabytków. – Park w znacznym stopniu zachował czytelną kompozycję przestrzenną z okresu międzywojennego. Chodzi o kształty, rozmieszczenie dróg i wnętrz parkowych oraz układ wodny wraz z lokalizacją stawów parkowych i elementów małej architektury – tłumaczy konserwator Dariusz Kopciowski.
I tak na przykład wciąż można tu podziwiać aleje: grabową, jesionową oraz lipową. – Teren parku w ogóle jest intensywnie zadrzewiony. Zachował się starodrzew z XIX i początku XX wieku. A najcenniejsze są okazy z XVIII wieku, a więc z czasu założenia ogrodów przyklasztornych– zauważa Kopciowski. To m.in. olsza czarna, która została pomnikiem przyrody. – Park ma w sobie nadal wartości historyczne oraz naukowe. Tworzy wraz z założeniem klasztornym i szkolnym, kompozycję architektoniczno–przestrzenną, która dominuje w miejscowym krajobrazie– nie ma wątpliwości wojewódzki konserwator zabytków.
Tym bardziej, samorząd jest zdeterminowany, by tchnąć tam życie. – Mamy już wstępną koncepcję zagospodarowania terenu, ale będziemy ją jeszcze konsultować z konserwatorem– przyznaje Kazimierski. – Na pewno zechcemy odtworzyć kompozycje parkowe z lat 20. i 30. ubiegłego wieku., m.in. alejki i cieki wodne. Zamontujemy tu ławki, altany i oświetlenie. Ale planujemy też zrewitalizować budynki, które zachowały się po seminarium nauczycielskim– zapowiada wójt.
Pośród starych drzew może powstać amfiteatr, bo w przeszłości wystawiano tu sztuki teatralne. Zachowała się nawet specjalna wysepka. – Zależy nam, by do tej historii nawiązać. Tak, by było to miejsce kultury i odpoczynku, nie tylko dla mieszkańców, ale też dla pielgrzymów odwiedzających bazylikę– zaznacza Kazimierski. Poza tym, samorząd wydzierżawił niedawno16 hektarów terenu od Zakonu Paulinów. – To obszar wokół sanktuarium, który również zamierzamy włączyć do rewitalizacji, chodzi m.in. o przyklasztorne stawy– precyzuje wójt.
Na pewno, potrzebny będzie zewnętrzny zastrzyk gotówki. – Na razie złożyliśmy wniosek do Polskiego Ładu na 3,5 mln zł. Nawet jeśli nam się nie powiedzie, to z własnych środków oczyścimy w tym roku cieki wodne w parku, bo są bardzo zamulone. Zresztą prace porządkowe już tu rozpoczęliśmy m.in. od rozbiórki starych garaży, które były samowolą budowlaną– tłumaczy Kazimierski. Ale gmina będzie też aplikować o środki unijne z programów na rewitalizację.
Jest o co walczyć, bo co roku do Sanktuarium Matki Bożej Leśniańskiej pielgrzymuje 100 tysięcy wiernych.