Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Ulica 3 Maja w Terespolu leży najbliżej granicznego Bugu. Łączy centrum miasta z samochodowym przejściem granicznym. Kto sądzi, że ta pierwsza w UE ulica jest wizytówką kraju, jest w błędzie.
– Interweniowaliśmy w Zarządzie Dróg Powiatowych w Białej Podlaskiej, bo to droga powiatowa. Przypominaliśmy, że nie ma tam chodnika. Że groźne dla ludzi jest zwężenie szosy na moście (na zdjęciu). Przecież tam kiedyś zginęła pod kołami samochodu idąca jezdnią Białorusinka. I nadal obawiamy się o bezpieczeństwo Białorusinów podążających tamtędy do granicy – mówi Mirosław Maksymiuk, wiceprzewodniczący Rady Miasta w Terespolu. – Niestety, nasze apele o przebudowę tej niebezpiecznej trasy nie znajdują zrozumienia u gospodarza drogi.
Krystyna Beń, dyrektor bialskiego Zarządu Dróg Powiatowych, powiedziała nam o planowanym pokryciu bruku dywanikiem asfaltowym. Ale najpierw musi namówić burmistrza Terespola do współfinansowania tego przedsięwzięcia. Przyznała też, że nie ma funduszy na modernizację mostu.
Krystyna Beń, dyrektor bialskiego Zarządu Dróg Powiatowych, powiedziała nam o planowanym pokryciu bruku dywanikiem asfaltowym. Ale najpierw musi namówić burmistrza Terespola do współfinansowania tego przedsięwzięcia. Przyznała też, że nie ma funduszy na modernizację mostu.
