W zeszłym tygodniu opisaliśmy historię Teresy Hryciuk z Białej Podlaskiej. Poczta Polska chciała obciążyć ją kosztami swojego błędu. Teraz sytuacja się zmieniła.
Katarzyna Wawiórko, miejski rzecznik konsumentów w Białej Podlaskiej zwróciła się do Regionu Sieci Poczty Polskiej SA w Lublinie z oświadczeniem. Napisała w nim, że nie zgadza się z takim załatwieniem sprawy. Wystąpiła o niezwłoczne wypłacenie pani Hryciuk zapłaconych przez nią opłat pocztowych.
Wspólna interwencja rzeczniczki i Dziennika Wschodniego przyniosła efekt. Poczta Polska zmieniła zdanie. Zbigniew Baranowski, rzecznik firmy, poinformował nas, że klientka otrzyma zwrot poniesionych opłat za nadanie przesyłki EMS oraz kosztów spowodowanych jej zwrotem.
– Z informacji uzyskanej od operatora Wielkiej Brytanii wynika, że urząd wymiany Coventry w dniu nadejścia przesyłki odnotował problem z adresem adresata i automatycznie zwrócił paczkę – potwierdza Baranowski. (pim)