Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Ucząca się w Leśnej Podlaskiej młodzież nazywa te budynki \"czerwońcami” i chowa się tam przed srogi
Dwa duże budynki, w których dawniej mieściły się szkoła podstawowa i internat Zespołu Szkół Rolniczych (obecna nazwa) a także 3-hektarowy park w pobliżu czekają na inwestora z pomysłem.
Starosta bialski, który jest właścicielem majątku, złożył już oferty m.in. leśniańskiemu Klasztorowi Paulinów i Fundacji "Wszystko dla Dzieci” z Warszawy, która ogłaszała w prasie, że poszukuje miejsca na bazę wypoczynkową dla najmłodszych. Wszyscy zainteresowani mają szansę i solenne przyrzeczenie, ze cena nie będzie wygórowana. - Chcemy przede wszystkim uratować przed zniszczeniem te wspaniałe obiekty, a nie mamy na to pieniędzy. Zależy nam, żeby ożyły, odzyskały dawny blask - uzasadnia Jan Bajkowski, wicestarosta bialski.
Jakie przeznaczenie jego zdaniem byłoby odpowiednie? - Może dla starszych ludzi, szukających ciszy i spokoju. Ważne też, aby mieszkańcy Leśnej Podlaskiej znaleźli tam pracę - sugeruje J. Bajkowski. - Czyste powietrze, sanktuarium, to są duże atrybuty tego miejsca - zachęca dalej. O pieniądzach nie chce teraz rozmawiać. Będzie na to czas, jak ktoś poważnie zabierze się za to warte uratowania mienie. Powiat nie chce na samej sprzedaży ubijać nie wiadomo jak dużego interesu - podkreśla po raz kolejny wicestarosta.
Jakie przeznaczenie jego zdaniem byłoby odpowiednie? - Może dla starszych ludzi, szukających ciszy i spokoju. Ważne też, aby mieszkańcy Leśnej Podlaskiej znaleźli tam pracę - sugeruje J. Bajkowski. - Czyste powietrze, sanktuarium, to są duże atrybuty tego miejsca - zachęca dalej. O pieniądzach nie chce teraz rozmawiać. Będzie na to czas, jak ktoś poważnie zabierze się za to warte uratowania mienie. Powiat nie chce na samej sprzedaży ubijać nie wiadomo jak dużego interesu - podkreśla po raz kolejny wicestarosta.
