Jak dowiadujemy się od Mariusza Nieróbca, z-cy dyrektora oddziału ARiMR, szkolenia rozłożono w czasie i każdy rolnik będzie mógł z wiedzy fachowców skorzystać. - Przekonaliśmy się, że im bliżej unii, tym więcej rolników przychodzi na instruktaż. Z każdym kolejnym spotkaniem pojawia się liczniejsza grupa. Dlatego przeprowadzimy szkolenie w trzech turach z miesięcznymi odstępami - informuje. Uważa, że dzięki temu wszyscy będą mieli co najmniej jedną szansę, aby się jak najwięcej dowiedzieć. Nie jest powiedziane, że jak ktoś przybył raz, to wystarczy. Często po jednym spotkaniu rodzą się wątpliwości, które można rozwiać przy kolejnych okazjach. Tak będzie w gminie Podedwórze, która pierwsza w powiecie parczewskim współorganizowała szkolenia w 13 wsiach. - Rolnicy są przekonani, że napisanie wniosku jest takie proste i łatwe. Ale problemy zaczną się, kiedy będą wypełniać formularze - przewiduje Stanisław Zieliński, inspektor ds. rolnictwa w tamtejszym Urzędzie Gminy. Kłopoty mogą wystąpić na tle zgodności podziału gruntów z tym, co jest w ewidencji - tak przynajmniej przypuszczają rolnicy, którzy zlikwidowali hodowlę bydła i wyorują łąki, aby je zamienić w grunt orny.
Kierownictwo ARiMR podkreśla, że dobrze układa się współpraca z parafiami katolickimi i prawosławnymi na tych terenach. Proboszczowie informują wiernych podczas mszy, kiedy i gdzie odbywa się szkolenie.