Większe nakłady na służbę zdrowia, przynajmniej na poziomie 7 proc. PKB. To jeden z głównych postulatów Zjednoczonej Lewicy (SLD+TR+PPS+UP+Zieloni) w kwestii polityki zdrowotnej. W poniedziałek przed Wojewódzkim Szpitalem Specjalistycznym w Białej Podlaskiej mówili o tym Riad Haidar, lider listy z okręgu nr 7 oraz wicelider Michał Kabaciński.
Haidar jest radnym sejmiku województwa lubelskiego (SLD), na co dzień kieruje neonatologią w bialskim szpitalu. – Zrobimy wszystko, aby zwiększyć nakłady na służbę zdrowia, przynajmniej do poziomu 7 proc. PKB. To minimum, dzięki któremu pacjenci nie będą odchodzili z kwitkiem – tłumaczy Haidar, z pochodzenia Syryjczyk. W Polsce mieszka już ponad 40 lat.
– Niewystarczająca jest też edukacja zdrowotna młodzieży w kwestii nawyków żywieniowych. Poza tym, ceny leków są zbyt wysokie. Seniorów często nie stać na nie – wylicza ordynator neonatologii. Kolejny problem służby zdrowia to geriatria. - Społeczeństwo się starzeje. W Polsce jest 341 powiatów, a geriatrów jest mniej- podkreśla Haidar. Kandydat Zjednoczonej Lewicy stawia bialski szpital jako wzór dobrego zarządzania. Ale nawet tu nie jest idealnie.
– Tutaj są ludzie, którzy nieraz pracują za bezcen, aby zabezpieczyć dobro pacjenta. Pensje pielęgniarek są nieadekwatne do wysiłku, jaki wkładają w swoją pracę- uważa Riad Haidar.
Dwójką na liście Zjednoczonej Lewicy w okręgu nr 7 jest poseł Michał Kabaciński (Twój Ruch). - Kwestia służby zdrowia to również problem z gabinetami stomatologicznymi w szkołach. Dzisiaj wskutek przepisów polskie samorządy nie mogą udostępniać środków publicznych na takie gabinety w szkołach. Chcemy to uregulować – dodaje Kabaciński.
– Jesteśmy jedną drużyną, strzelamy do jednej bramki, wszyscy będziemy robili co w naszej mocy, aby uzyskać jak najlepszy wynik – zapewnia lokomotywa listy Riad Haidar. Ordynator uspokaja, że jeżeli dostanie się do sejmu, nie zrezygnuje z pracy w bialskim szpitalu.