Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Straż Graniczna zatrzymała dwóch mężczyzn, którzy na prowizorycznej tratwie przekroczyli graniczny Bug. Tratwę zbudowali z drewnianych drzwi i desek.
Granicę polsko- białoruską Rosjanie przekroczyli niedaleko wsi Zaczopki obok Janowa Podlaskiego. Ich ubrania i inne rzeczy osobiste znaleźli nad rzeką funkcjonariusze służb granicznych Białorusi.
Niedługo po tym w odległości ok. 2 km od granicy , funkcjonariusze Nadbużańskiego Oddziału Straży Granicznej zatrzymali mężczyzn w wieku 29 i 37 lat. Rosjanie nie posiadali przy sobie żadnych dokumentów ani bagażu.
- Przyznali się, że przepłynęli rzekę na prowizorycznej tratwie zrobionej z drzwi i desek - mówi - mówi ppłk Andrzej Wójcik, rzecznik prasowy komendanta Nadbużańskiego Oddziału SG.
Nielegalni imigranci zamierzali potraktować nasz kraj tranzytowo. Z Polski zamierzali przedostać się dalej do Niemiec. Ale ich podróż już się zakończyła.
- Rosjan przekazano służbom granicznym Białorusi - informuje ppłk Wójcik.
Niedługo po tym w odległości ok. 2 km od granicy , funkcjonariusze Nadbużańskiego Oddziału Straży Granicznej zatrzymali mężczyzn w wieku 29 i 37 lat. Rosjanie nie posiadali przy sobie żadnych dokumentów ani bagażu.
- Przyznali się, że przepłynęli rzekę na prowizorycznej tratwie zrobionej z drzwi i desek - mówi - mówi ppłk Andrzej Wójcik, rzecznik prasowy komendanta Nadbużańskiego Oddziału SG.
Nielegalni imigranci zamierzali potraktować nasz kraj tranzytowo. Z Polski zamierzali przedostać się dalej do Niemiec. Ale ich podróż już się zakończyła.
- Rosjan przekazano służbom granicznym Białorusi - informuje ppłk Wójcik.
