Mężczyzna prowadził rower przez rozlewiska w pobliżu miejscowości Sławatycze. W pewnym momencie jego rower przewrócił się i wpadł do rzeki.
- Na miejscu trwa akcja poszukiwawcza, prowadzona przez funkcjonariuszy policji, straży granicznej oraz straży pożarnej. Teren sprawdzany jest przez łodzie wyposażone w sonar, na miejsce leci również policyjny śmigłowiec - relacjonuje Andrzej Fijołek z Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie.
- Mieszkańcy nadbużańskich gmin w województwie lubelskim, na terenie których wylał Bug mogą przez całą dobę liczyć na pomoc straży pożarnej, straży granicznej, policji. Do dyspozycji mają łodzie, którymi funkcjonariusze dostarczają im m.in. żywność - zapewnia Kamil Smerdel, rzecznik prasowy wojewody lubelskiego.
Dodatkowo, funkcjonariusze Nadbużańskiego Oddziału Straży Granicznej patrolują tereny, w których rzeka rozlewa się na przygraniczne tereny.
- Patrole, które prowadzone są przy wykorzystaniu pojazdów terenowych, lotnictwa oraz łodzi, przekazują informację służbom dyżurnym, będącym w stałym kontakcie z Wydziałem Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego Lubelskiego Urzędu Wojewódzkiego – Informuje rzecznik prasowy NOSG, st. chor. SG Dariusz Sienicki.
W środę na teren gmin Hanna i Sławatycze z magazynów powodziowych służby kryzysowe wojewody dostarczyły dziewięć łodzi i 100 par woderów. Na razie nikt z mieszkańców nie zgodził się na ewakuację. Policjanci apelują do mieszkańców o rozwagę i nie wchodzenie na zalane tereny.