Bisko 100 osób znalazło zatrudnienie w filii call center Towarzystwa Finansowego SKOK w Białej Podlaskiej. Na tym jednak nie koniec. Placówka nadal poszukuje pracowników, m.in. programistów do działu IT.
- W międzyczasie stworzyliśmy dział IT, do którego wciąż poszukujemy programistów, testerów oraz analityków. Chcemy zatrudnić jeszcze ok. 20 osób - precyzuje Bereśniewicz - Kozłowska. To największe takie call center w regionie. Przy zatrudnianiu pracowników pomagał Powiatowy Urząd Pracy.
- Skierowaliśmy do tej filii blisko 50 bezrobotnych. Dołożyliśmy tez ok. 400 tys. zł na ich wynagrodzenia - mówi Edward Tymoszyński dyrektor bialskiego PUP-u. Pomimo tego, stopa bezrobocia w mieście wciąż utrzymuje się na wysokim 17-procentowym poziomie.
Większość osób zatrudniona jest tu w oparciu o umowę o pracę. Nowym pracownikom firma gwarantuje szkolenia. - Nie zawsze jest łatwo, bo klienci są różni, ale pomaga pogodne nastawienie i miły głos - przyznaje Jolanta Stanilewicz, pracownik z półrocznym stażem. - Jeżeli nie znajdę pracy w swoim zawodzie, zostanę w telemarketingu - dodaje pani Jolanta, która ma wykształcenie biologiczno-chemiczne.
- Będę namawiał zarząd by placówka nadal się rozrastała - zapowiada senator PiS Grzegorz Bierecki twórca i założyciel Spółdzielczych Kas Oszczędnościowo-Kredytowych w Polsce. -Cieszę się, że tak liczna grupa młodych ludzi znalazła tu pracę, blisko swojego miejsca zamieszkania. Ci ludzie wyszli z bezrobocia, bez konieczności wyjazdu za chlebem np. do Warszawy - komentuje Bierecki.
Filia call center Towarzystwa Finansowego SKOK mieści się przy ul. Reformackiej w Białej Podlaskiej.