Okazale wypadły niedzielne radzyńskie dożynki powiatowe powiązane z dorocznym odpustem św. Ludwika w Czemiernikach. Kilka tysięcy ludzi uczestniczyło w uroczystej mszy św. koncelebrowanej przez ks. prof. Stanisława Ziębę, dziekana wydziału Matematyczno-Przyrodniczego KUL.
Tłumny i barwny korowód prowadziła radzyńska orkiestra dęta. Starosta dożynkowy Paweł Machoń z Czemiernik i starościna Wiesława Głowniak z gminy Kąkolewnica wręczyli Jerzemu Kułakowi, staroście radzyńskiemu, okazały bochen chleba, którym następnie obdzielił on gości.
Przy śpiewie, recytowaniu i satyrycznych przyśpiewkach delegacje poszczególnych wsi z kilku podradzyńskich gmin zaprezentowały swoje wieńce.
Przodujący rolnicy zasłużeni w działalności na rzecz swojego środowiska otrzymali odznaczenia państwowe i resortowe. (Srebrne Krzyże Zasługi - Jerzy Bajda, Mieczysław Janas, Kazimierz Krupa i Jan Sobijanek). Te oraz inne oznaczenia wręczali m.in. wiceminister oświaty Tadeusz Sławecki i zastępca dyrektora wydziału rolnictwa Lubelskiego Urzędu Wojewódzkiego Zdzisław Strycharz oraz dyrektor wydziału rozwoju wsi Urzędu Marszałkowskiego Tadeusz Józefczak. Przekazali oni rolnikom życzenia od wicepremiera Jarosława Kalinowskiego oraz władz Lubelszczyzny.
Współorganizator świeckiej uroczystości, czemiernicki wójt Kazimierz Sobieszek, ukazał spory katalog ostatnio realizowanych inwestycji w tej gminie.
- W tym roku mieliśmy pogodne żniwa. Zboże sypało u nas lepiej niż w poprzednich latach. Dzięki sponsorom oraz pomocy starosty mogliśmy zorganizować dożynki. Nie mamy żadnego przemysłu i zakładów. Kiedy mieszkańcy chcą mieć dobrą drogę, wodociągi i kanalizację, musimy zabiegać o dotacje. Dobrze, że pomaga nam w tym pochodzący z Czemiernik wiceminister Tadeusz Sławecki - mówi Kazimierz Sobieszek.Rewelacją podczas dożynkowych występów artystycznych był koncert Zespołu Pieśni i Tańca "Kalinka” z Brześcia zaproszonego tam przez T. Sławeckiego. Prowadzona przez Walentynę i Jana Trzeciaków grupa wspaniale zaprezentowała bogaty repertuar polskich, poleskich i białoruskich tańców oraz pieśni.
Niezwykle wyglądało wykonanie popularnej pieśni "Hej, sokoły” śpiewanej przez brzeski zespół oraz stojących przy nim wiceministra, proboszcza i starościnę. •