Dwaj dziewiętnastolatkowie są podejrzani o włamanie do stajni, kradzież konia i wywózkę kradzionego drewna z lasu.
Następnie nastolatkowie zabrali konia oraz uprząż. Zaprzęgli konia do sań należących do jednego z nich i pojechali do lasu, gdzie ścięli i zabrali osiem dębów i dwa graby należących do Nadleśnictwa Międzyrzec Podlaski.
- Potem ukryli drewno, natomiast uprząż i konia odprowadzili do właściciela. Ukradzione drewno o wartości 350 zł odzyskano – informuje Jarosław Janicki, oficer prasowy bialskiej policji.