Prezydent Andrzej Czapski zapowiedział, że do jesieni miasto utwardzi nawierzchnię parkingu na pl. Szkolny Dwór.
- Przecież na środku tego placu stała murowana synagoga zniszczona przez Niemców w czasie II wojny światowej. To zabytkowa część miasta. Nie wspomnę już, że w tej dzielnicy istniała kiedyś także szkoła dla Żydów i inne budynki użyteczności publicznej. Jestem przeciwny budowaniu tam parkingu - pisze na forum bialskiego Radia Biper internauta Mazer. Jego zdaniem plac należałoby jak najszybciej uporządkować, ale bez niszczenia śladów historii.
Rudolf Somerlik, dyrektor gabinetu bialskiego prezydenta potwierdził nam, że od dłuższego czasu Warszawska Gmina Żydowska zabiega o zwrot części placu. Terenem spornym pozostaje środek pl. Szkolny Dwór oraz jego północny fragment, od ul. Moniuszki. Obok jest jednak wiele sklepów i biur. Handlowcy i okoliczni mieszkańcy upominają się o porządny dojazd i utwardzenie ziemnego dziś parkingu. Przedsiębiorcy sami finansują projekt. Miasto zapłaci za wykonanie solidnej drogi wokół Szkolnego Dworu.
- Na terenie, o który ubiega się gmina żydowska utwardzimy nawierzchnię placu, ale w tzw. technologii uproszczonej. Projekt powstanie już w marcu. Przetarg na roboty ogłosimy w maju. Tak, aby zakończyć inwestycję we wrześniu lub październiku - tłumaczy Rudolf Somerlik. - Wcześniej kierownictwo gminy żydowskiej proponowało, abyśmy wybudowali parking, a oni mieliby go użytkować jako płatny. Prezydent nie zgodził się na taką ofertę. Nie będziemy uruchamiać płatnych parkingów. Samorząd oferuje tylko bezpłatne miejsca postojowe!
Niestety, sporu nie mógł wczoraj skomentować dyrektor Biura Restytucji Gminy Wyznaniowej Żydowskiej. Był zajęty innymi sprawami i nie odbierał telefonów.