List z poparciem dla wystawy w Radzyniu Podlaskim udostępniła w internecie fundacja Życie i Rodzina. To ona 7 października zawiesiła w mieście wystawę "Stop dewiacji".
Z homofobicznych banerów można się dowiedzieć sie homoseksualizm równa się wczesna śmierć, bo "większość homoseksualistów nie dożywa 65. roku życia". Poza tym, z homoseksualizmem wiąże się z pedofilią i przestępczością , bo "homoseksualiści odpowiadają za 20-40 proc. przypadków molestowania dzieci" i "cztery razy częściej są skłonni dopuścić się zabójstwa". - To co prezentuje ta wystawa jest zgodne z moim światopoglądem. (...) Uważam za rzecz skandaliczną aby propagować jakiekolwiek idee homoseksualne (...). Czy człowiek chory obnosi się ze swoją chorobą? To jest choroba i współczuję tym ludziom- powiedział dla TVN24 burmistrz Jerzy Rębek.
Zawiadomienie w sprawie tej wystawy złożyła do radzyńskiej prokuratury Kampania Przeciw Homofobii. Chodzi o zniesławienie grupy osób. Tymczasem, fundacja Życie i Rodzina zamieściła w internecie list poparcia dla burmistrza Radzynia, pod którym każdy może się podpisać.
"Pod szczególnym atakiem znalazł się również burmistrz Radzynia Podlaskiego Jerzy Rębek. Mimo nacisków oraz coraz bardziej agresywnych zachowań lokalnych lewicowych działaczy, nie ugiął się i postanowił o pozostawieniu wystawy na Placu Wolności. Pokaż Burmistrzowi, że popierasz jego decyzję!"- pisze Kaja Godek założycielka fundacji Życie i Rodzina.
Link do listu można także znaleźć na stronie internetowej radzyńskiego magistratu. Do urzędu miało wpłynąć 14 tys. e-maili wyrażających uznanie dla burmistrza za umożliwienie prezentacji wystawy „Stop dewiacji".