Na dwa lata pozbawienia wolności w zawieszeniu na pięć lat, zakaz zajmowania stanowisk kierowniczych w jednostkach rządowych i samorządowych i cztery tysiące złotych grzywny skazał sąd rejonowy w Łukowie Krystynę O. byłą kierowniczkę łukowskiego inspektoratu ZUS.
Obie panie w sądzie nie przyznawały się do winy zrzucając ją wzajemnie na siebie. Krystyna O. była kierownikiem Inspektoratu ZUS w Łukowie, a Halina K. aprobantem i czasowo pełniła także obowiązki kasjera. Trzeciej z oskarżonych Janinie K. prokurator zarzucił sfałszowanie dokumentu, na podstawie którego jej ojciec przez kilka lat niesłusznie pobierał rentę inwalidy wojennego. Janina K. również nie przyznawała się do winy.
Krystyna O. zapłaci grzywnę w wysokości 4 tysięcy złotych, przez sześć lat nie będzie mogła pełnić funkcji kierowniczych w jednostkach samorządowych i rządowych oraz pracować w sektorze ubezpieczeń społecznych.
Druga z pracownic ZUS Halina K., zapłaci trzy tysiące grzywny, dostała rok i sześć miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu na trzy lata. Przez pięć lat nie może zajmować stanowisk kierowniczych we wspomnianych instytucjach.
Janina K. dostała wyrok półtora roku w zawieszeniu na cztery lata i zakaz zatrudniania w sektorze ubezpieczeń społecznych. Będzie też musiała zapłacić grzywnę 3 tys. zł. Wyrok nie jest prawomocny.