Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
W progu osobowego audi ukryte były telefony komórkowe, ładowarki, baterie, zestawy słuchawkowe i przewody USB. W sumie 201 przedmiotów znaleźli celnicy poszukujący przemycanych papierosów.
Jadący samochodem 28-letni Dmitrij P. z Białorusi, najpierw twierdził, że nie ma nic do zgłoszenia. Kiedy jednak funkcjonariusze odnaleźli przemyt, tłumaczył, iż znaleziony przez celników towar wiózł do Polski przez przypadek.
– Wcześniej zwyczajnie zapomniał go wyjąć po przemyceniu przez granicę ukraińsko-białoruską. Przeciwko sprawcy wszczęto sprawę karną-skarbową – informuje Marcin Czajka z Wydziału Prawno-Organizacyjnego Izby Celnej w Białej Podlaskiej.
– Wcześniej zwyczajnie zapomniał go wyjąć po przemyceniu przez granicę ukraińsko-białoruską. Przeciwko sprawcy wszczęto sprawę karną-skarbową – informuje Marcin Czajka z Wydziału Prawno-Organizacyjnego Izby Celnej w Białej Podlaskiej.
