Mieszkańcy gminy Międzyrzec Podlaski są w strachu o swoje majątki. Starosta bialski Mariusz Filipiuk apeluje o sąsiedzką czujność. Wszystko przez serię włamań w kilku miejscowościach.
– Pod domami kręcą się podejrzane auta. Stoją i obserwują. My na szczęście mamy monitoring na całej posesji i czujnego psa – mówi pani Magdalena. – Ale wiem, że niedawno w nocy w miejscowościach Wysokie i Sitno grasowali złodzieje – dodaje mieszkanka gminy Międzyrzec Podlaski.
Niepokojące sygnały dotarły też do urzędników. – Wiemy o 5 okradzionych posesjach – przyznaje Michał Teofilski, zastępca wójta. – Zbiegło się to w czasie z napływającymi do nas informacjami o firmach, które fałszywie powołują się na kontakty z gminą i proponują montaż instalacji odnawialnych źródeł energii. Przedstawiciele chodzili po domach – dodaje zastępca wójta.
Z kolei, policja potwierdza 4 przypadki włamań na terenie tej gminy. – Doszło do nich w połowie kwietnia. A łupem sprawców padły pieniądze i biżuteria. Złodzieje wykorzystali nieobecność domowników – zaznacza komisarz Barbara Salczyńska–Pyrchla, rzeczniczka z bialskiej komendy. – Dochodzenie w tej sprawie prowadzą policjanci z komisariatu w Międzyrzecu Podlaskim. Przy tej okazji zwracamy się z prośbą do mieszkańców powiatu, by w przypadku zauważenia kogoś, kto wzbudza ich podejrzenia kontaktowali się z policją – dodaje rzeczniczka.
Starosta bialski opublikował nawet apel do mieszkańców, by zwracali uwagę na podejrzane osoby czy auta.
„Proszę również o wykazanie sąsiedzkiej i obywatelskiej postawy. Nie bądźmy obojętni na to, co dzieje się u naszych sąsiadów. Wzmóżmy czujność. (…) Nie zostawiajmy gospodarstw domowych bez nadzoru, chrońmy swoje mienie” – nawołuje Mariusz Filipiuk.
Policja uczula, by zwłaszcza przed długim majowym weekendem odpowiednio zadbać o swój majątek. – Pozostawione bez opieki posesje i mieszkania to doskonała okazja dla złodziei. Zazwyczaj sprawcy włamań dokonują tych przestępstw podczas nieobecności domowników – tłumaczy komisarz Salczyńska–Pyrchla. Dlatego przypomina, by odpowiednio zabezpieczyć dom przed wyjazdem. – Warto poprosić kogoś z rodziny albo zaufanych sąsiadów, aby doglądali naszej własności – sugeruje policjantka.