Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
W ostatnich dniach roku ma być gotowy system monitorowania miasta. Na początek, to co dzieje się na ulicach, będą śledziły cztery kamery.
Kolejne pojawią się w przyszłym roku.
Monitoring Łukowa oparty jest na systemie radiowym. Budowę sieci kamer rozłożono na dwa etapy. Pierwszy ma się zakończyć do 31 grudnia tego roku. Na ulicach miasta pojawią się pierwsze cztery kamery. Trzy będą śledziły newralgiczne skrzyżowania ulic: Wyszyńskiego z Międzyrzecką, Kwiatkowskiego ze Zdanowskiego oraz Wyszyńskiego z Warszawską i Piłsudskiego. Czwarta, która zostanie zamontowana na budynku Powiatowego Urzędu Pracy, będzie obserwowała to, co dzieje się w okolicy łukowskiego Ratusza. Kamery będą mogły się obracać o 360 stopni, mają 36-krotny zoom ze stabilizacją obrazu, a przy słabym oświetleniu można je przełączyć na tryb czarno-biały.
- Będą to pierwsze kamery w Łukowie, poza oczywiście monitoringiem w szkołach - podkreśla Jarosław Sych, zastępca burmistrza miasta.
Oprócz tego, w pierwszym etapie tworzenia systemu powstanie centrum monitoringu, zlokalizowane w Komendzie Powiatowej Policji. Obraz z kamer będzie trafiał na cztery monitory, przy których będą dyżurowali policjanci, wszystko będzie nagrywane i archiwizowane. - Monitoring bardzo ułatwi nam pracę. Pozwoli m.in. na zmianę rozmieszczenia partoli, bo w miejsca obserwowane policjanci będą zaglądać rzadziej. Wszystko, co tam się wydarzy, będzie rejestrowane, więc w razie potrzeby będziemy mogli nagranie odtworzyć - mówi Andrzej Biernacki, oficer prasowy łukowskiej policji.
W drugim etapie budowy sieci monitoringu w mieście pojawią się kolejne cztery kamery. Wybrano już punkty, w których zostaną zamontowane. Pierwsza będzie obserwowała ulicę Kanałową i budynki nowo wybudowanego pasażu handlowego.
Druga zostanie zamontowana na skrzyżowaniu ulicy Warszawskiej z Rogalińskiego, trzecia z kolei będzie śledziła to, co dzieje się na zbiegu ulic: Wyszyńskiego, Cieszkowizna i Partyzantów. Ostatnia z kamer przypilnuje okolic Szkoły Podstawowej nr 4 przy ul. 11 Listopada. Drugi etap budowy sieci ma się zakończyć do 30 czerwca przyszłego roku.
Całkowity koszt monitoringu to ok. 266,5 tys. zł. W tym roku miasto wydało 170 tys. zł, a w przyszłym ok. 96,5 tys.
Monitoring Łukowa oparty jest na systemie radiowym. Budowę sieci kamer rozłożono na dwa etapy. Pierwszy ma się zakończyć do 31 grudnia tego roku. Na ulicach miasta pojawią się pierwsze cztery kamery. Trzy będą śledziły newralgiczne skrzyżowania ulic: Wyszyńskiego z Międzyrzecką, Kwiatkowskiego ze Zdanowskiego oraz Wyszyńskiego z Warszawską i Piłsudskiego. Czwarta, która zostanie zamontowana na budynku Powiatowego Urzędu Pracy, będzie obserwowała to, co dzieje się w okolicy łukowskiego Ratusza. Kamery będą mogły się obracać o 360 stopni, mają 36-krotny zoom ze stabilizacją obrazu, a przy słabym oświetleniu można je przełączyć na tryb czarno-biały.
- Będą to pierwsze kamery w Łukowie, poza oczywiście monitoringiem w szkołach - podkreśla Jarosław Sych, zastępca burmistrza miasta.
Oprócz tego, w pierwszym etapie tworzenia systemu powstanie centrum monitoringu, zlokalizowane w Komendzie Powiatowej Policji. Obraz z kamer będzie trafiał na cztery monitory, przy których będą dyżurowali policjanci, wszystko będzie nagrywane i archiwizowane. - Monitoring bardzo ułatwi nam pracę. Pozwoli m.in. na zmianę rozmieszczenia partoli, bo w miejsca obserwowane policjanci będą zaglądać rzadziej. Wszystko, co tam się wydarzy, będzie rejestrowane, więc w razie potrzeby będziemy mogli nagranie odtworzyć - mówi Andrzej Biernacki, oficer prasowy łukowskiej policji.
W drugim etapie budowy sieci monitoringu w mieście pojawią się kolejne cztery kamery. Wybrano już punkty, w których zostaną zamontowane. Pierwsza będzie obserwowała ulicę Kanałową i budynki nowo wybudowanego pasażu handlowego.
Druga zostanie zamontowana na skrzyżowaniu ulicy Warszawskiej z Rogalińskiego, trzecia z kolei będzie śledziła to, co dzieje się na zbiegu ulic: Wyszyńskiego, Cieszkowizna i Partyzantów. Ostatnia z kamer przypilnuje okolic Szkoły Podstawowej nr 4 przy ul. 11 Listopada. Drugi etap budowy sieci ma się zakończyć do 30 czerwca przyszłego roku.
Całkowity koszt monitoringu to ok. 266,5 tys. zł. W tym roku miasto wydało 170 tys. zł, a w przyszłym ok. 96,5 tys.
