W nocnym wypadku zginął 29-letni kierowca peugeota, gdy jego samochód uderzył dachem o drzewo. Do wypadku doszło w miejscowości Wólka Zabłocka (pow. bialski). Kierowca jechał bez zapiętych pasów bezpieczeństwa.
– Kiedy na miejsce przyjechały trzy jednostki strażackie, kierowca nie dawał oznak życia. Przy użyciu sprzętu hydraulicznego mężczyzna został uwolniony ze zniszczonego samochodu. Przybyły lekarz pogotowia stwierdził zgon – informuje aspirant sztabowy Waldemar Wysokiński z Komendy Miejskiej PSP w Białej Podlaskiej.
Policja ustala okoliczności tego wypadku.