Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Renault laguna ściął betonowy słup oświetleniowy przy bialskiej ul. Radziwiłłowskiej. Słup upadł na jezdnię i blokował pas ruchu. Ranny został jeden z trzech pasażerów.
Pijany 33-letni kierowca Marcin K. posiadał zakaz prowadzenia pojazdów aż do 2011 roku. W sobotę wieczorem policja miała problem z zatrzymaniem osób uciekających z rozbitego pojazdu.
– Wszyscy jadący laguną byli nietrzeźwi. Okazało się, że Marcin K. miał aż 2,9 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Wstępnie policjanci ustalili, że kierowca nie dostosował prędkości do warunków jazdy – informuje Jarosław Janicki, oficer prasowy bialskiej policji.
Według strażaków, prawdopodobne straty spowodowane tym wypadkiem wynoszą około 12 tys. zł. 28-latek doznał urazu nogi.
– Wszyscy jadący laguną byli nietrzeźwi. Okazało się, że Marcin K. miał aż 2,9 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Wstępnie policjanci ustalili, że kierowca nie dostosował prędkości do warunków jazdy – informuje Jarosław Janicki, oficer prasowy bialskiej policji.
Według strażaków, prawdopodobne straty spowodowane tym wypadkiem wynoszą około 12 tys. zł. 28-latek doznał urazu nogi.
