Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Ponad dwa promile alkoholu w organizmie miał kierowca opla vectry, który w nocy na zakręcie wjechał w drzewo. 26-letni mężczyzna odpowie dodatkowo za znieważenie policjanta i złamanie sądowego zakazu prowadzenia pojazdów.
Do wypadku doszło w czwartek przed godziną 23 w Ulanie Dużym (powiat radzyński). 26-letni mieszkaniec Łukowa mimo, że był pijany postanowił usiąść za kółkiem. Na zakręcie nie zapanował nad samochodem, zjechał na pobocze i uderzył w drzewo.
Uderzenie było tak silne, że ani kierowca, ani jego 29-letni pasażer nie mogli wydostać się z pojazdu.
Potrzebna była pomoc strażaków, którzy uwolnili uczestników wypadku. Potłuczeni mężczyźni trafili do szpitala w Radzyniu Podlaskim.
Na terenie szpitala pijany kierowca znieważył i uderzył policjanta. 26-latek trafił do policyjnego aresztu. – Na miejscu okazało się, że kierowca opla miał sądowy zakaz prowadzenia pojazdów – relacjonuje sierżant Andrzej Fijałek z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie
Za swoje czyny pijany kierowca odpowie przed sądem.
Uderzenie było tak silne, że ani kierowca, ani jego 29-letni pasażer nie mogli wydostać się z pojazdu.
Potrzebna była pomoc strażaków, którzy uwolnili uczestników wypadku. Potłuczeni mężczyźni trafili do szpitala w Radzyniu Podlaskim.
Na terenie szpitala pijany kierowca znieważył i uderzył policjanta. 26-latek trafił do policyjnego aresztu. – Na miejscu okazało się, że kierowca opla miał sądowy zakaz prowadzenia pojazdów – relacjonuje sierżant Andrzej Fijałek z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie
Za swoje czyny pijany kierowca odpowie przed sądem.
