Oddział WODR w Grabanowie jest przykładem na skalę krajową jak można przygotować podobne placówki i nauczać rolników gospodarności.
Przed czterema laty wyburzono kilka ścian wewnętrznych w XIX-wiecznym dworku i utworzono tam restaurację z około 40 miejscami. Lokal, który otrzymał nazwę "U Dziedzica”, służy przyjeżdżającym grupom z Warszawy, Gdańska i innych regionów. Hotelik ośrodka sprzyja konferencjom i naradom. Korzysta z niego także policja, organizująca w pobliżu krajowe szkolenia przewodników psów. W trosce o gości hotelowych kupiono rowery, które udostępniane są na przejażdżki po okolicy. Możliwe są także wyjazdy do pobliskiej stadniny koni.
Warunki ośrodka docenili przedstawiciele Komisji Europejskiej. Tatiana de Koube, dyrektor ds. rozszerzenia UE powiedziała do dziennikarzy europejskich jadących do Polski: - Powinniście być wszędzie, ale musicie trafić do Grabanowa!Jak podkreśla Andrzej Danilewicz, kierownik hotelu, wystrój wnętrz był konsultowany z plastykami, atrakcją są ciche pokoje otoczone parkiem. Arkadiusz Szymoniuk, dyrektor ośrodka mówi, że z hoteliku, restauracji i sklepu placówka doradztwa rolniczego uzyskuje znaczący obrót sięgający ok. 600 tys. zł rocznie, co jest ewenementem w kraju, jeśli chodzi o ODR.
Ostatnio w Grabanowie powstał nowoczesny obiekt Centrum Edukacji Ekologiczno-Rolniczej. Dzięki pozyskaniu z budżetu kilku milionów złotych. Obecnie brakuje jednak pieniędzy na wykończenie wszystkich wnętrz z hotelowymi pokojami dla ponad stu osób. - Już wykorzystujemy jedną z największych sal konferencyjnych i zarazem balowych w okolicy Białej Podlaskiej. Została także przygotowana kuchnia. Kosztowne wyposażenie z blachy kwasoodpornej pomógł nam pozyskać Henryk Jakubiuk, przewodniczący rady powiatu bialskiego. Zrefundowano z PEFRON dwa stanowiska pracy dla niepełnosprawnych. Wojewoda lubelski przyznał dotację i zatrudniono dwie osoby - mówi Arkadiusz Szymoniuk, który jednocześnie pokazuje z dumą stolarkę z mahoniu w nowym obiekcie.