Witold Kowalczyk, burmistrz Radzynia, stanął przed sądem za wydanie zakazu handlu cudzoziemcom.
Stanisław Stróżak, bialski prokurator rejonowy, stwierdził
na początku października, że burmistrz działał na szkodę interesu prawnego. Przed prokuratorem szef radzyńskiego magistratu twierdził, że polecił funkcjonariuszom Straży Miejskiej, aby zabraniali handlować tylko tym cudzoziemcom, którzy nie posiadali zgłoszenia do działalności handlowej w Polsce.
Następna rozprawa 11 grudnia. (pim)