Rowerzyści mogą już jeździć dwiema ścieżkami wybudowanymi przy okazji remontów al. Tysiąclecia i części ul. Zamkowej.
- Mamy już 2,7 km ścieżek. Ponad 1280 metrów wzdłuż al. Tysiąclecia, 266 metrów w ul. Zamkowej. Wcześniej powstało 1100 metrów przy ulicach Północnej i Celników Polskich.
W przyszłorocznym budżecie miasta jest zapisanych 750 tys. zł na początek prac przy al. Solidarności. Chodzi o ok. 3,5 km. Powstanie tam nowy most, a po starym mają jeździć rowerzyści. Ma też zostać wykonany projekt ścieżki przy części al. Jana Pawła II (ok. 1,7 km od ul. Terebelskiej do Brzeskiej).
- Podczas kolejnych modernizacji ulic będziemy pamiętać o ścieżkach - obiecuje Rudolf Somerlik, dyrektor gabinetu bialskiego prezydenta.
Co na to cykliści? - Dzięki ścieżce, szczególnie przy al. Tysiąclecia, jest bezpieczniej. Jeżdżę rowerem i niekiedy samochodem. Teraz lepiej i szybciej da się pokonać wąską ulicę. Szkoda tylko że niektórzy rowerzyści nadal narażają życie na jezdni - mówi Hanna Bajkowska.
Ale nie wszyscy są zadowoleni. - Lepsze od ulicznych ciągów byłoby dla nas młodych wyznaczenie nad Krzną trasy rekreacyjnej dla rowerów. Byłaby ona ładniejsza krajobrazowo i urozmaicona - mówi "Bikerman”, nastoletni rowerzysta związany ze stowarzyszeniem "CoJestMiasto”.
Magistrat stawia jednak na bezpieczeństwo w mieście. Do takich inwestycji jest zresztą zmuszony przez przepisy, nakazujące przy przebudowach dróg zadbać o ścieżki rowerowe. Artur Żukowski, komendant Straży Miejskiej, podkreśla, że po oddaniu tras do użytku widać poprawę. - Ale do korzystania z wydzielonych pasów trzeba się przyzwyczaić. Mieliśmy sygnały, że rowerzyści jadą po chodniku za szybko, a piesi tamują ruch, idąc po wydzielonym pasie dla rowerów. Na razie nie karzemy, a zwracamy uwagę na prawidłowe korzystanie z wyznaczonych ciągów.