Od wielu lat na realizację oczekuje projekt wprowadzenia ścieżek rowerowych w Białej Podlaskiej. Miasto posiadające piękne tereny nadrzeczne oraz dużo zieleni takich ścieżek nie ma. A mogłyby przyczynić się do poprawy bezpieczeństwa, pośrednio wpłynąć na przejezdność ulic oraz pozytywnie oddziaływać na zdrowie mieszkańców.
Pierwotnie został zaplanowany układ dróg rowerowych o długości ponad 51 kilometrów. Projektowano też ścieżki jedno i dwukierunkowe wzdłuż jezdni, ciągi pieszo-rowerowe oraz pobocza bitumiczne. Proponowano kilka tras w mieście oraz nad zalew w Witulinie.
Postanowiono, aby przy głównych trasach: na ulicach Janowska, Brzeska, Warszawska, Sidorska, Łomaska i Długa zostały pobudowane odrębne ciągi komunikacyjne dla pieszych i rowerzystów. Był pomysł, by jeden z chodników na al. Tysiąclecia wydzielić na ścieżkę rowerową. Kiedy jednak dochodziło do decyzji finansowych, wygrywały trasy dla samochodów. Jedynie w trakcie budowy chodnika przy ul. Podleśnej wydzielono kilometrowy pas na ścieżkę dla rowerów.
Rudolf Somerlik, dyrektor gabinetu bialskiego prezydenta powiedział nam, że w tym roku na budowę ścieżek rowerowych z budżetu samorządowego zostanie przeznaczonych 70 tysięcy złotych. - Mamy gotowy plan. Chcemy, po zmianach w budżecie, na najbliższej sesji zaproponować, aby powstały żużlowe ścieżki wokół jeziorka przy Krznie. Pragniemy, aby w przyszłym roku pomiędzy al. Tysiąclecia i Łomaską powstała ścieżka. Będzie ona przebiegać przy przedszkolu i bazarze. W przyszłym roku wydatki byłyby większe, niż w obecnym - zaznacza Rudolf Somerlik.
W najbliższą środę podczas sesji Rady Miasta będzie rozpatrywana sprawa planu zagospodarowania przestrzennego obejmującego teren rekreacji i targowiska miejskiego. Plan ustala przebieg trzech ścieżek pieszo - rowerowych. •