W Sławatyczach odsłonięto mural z brodaczami. Namalowały go studentki z Torunia.
Na pustej dotąd ścianie apteki od piątku można oglądać trzech brodaczy. To miejscowi przebierańcy, którzy przez ostatnie dni grudnia żegnają stary rok. Na ulicach Sławatycz łapią przechodniów, składają życzenia, a przy okazji trochę chuliganią.
Strój brodacza to wielki kapelusz z misternie zrobionymi kwiatami z bibuły. Do tego maska, kożuch i słoma na nogi. – Chcieliśmy nawiązać w ten sposób do tej naszej tradycji, jednej z najstarszych w Europie. Dzięki muralowi więcej turystów się o niej dowie, bo pod koniec roku nie do każdego informacja o brodaczach dociera – mówi Grzegorz Kiec, wójt gminy Sławatycze.
Mural przez 9 dni malowały studentki z Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu. – Byłyśmy tutaj rok temu na warsztatach plastycznych. Zobaczyłam ścianę tego budynku i wpadłam na pomysł, aby stworzyć tu mural, bo studiuję malarstwo w architekturze – tłumaczy Dominika Borys -Prus.
– Pomysł chętnie przyjęły władze gminy i właściciel budynku. Już w październiku ubiegłego roku przedstawiłam wstępny projekt – dodaje współautorka.
Mural zajmuje ścianę o wymiarach 14 na 12 metrów. – Malowałyśmy nawet w nocy. Łatwo nie było ze względu na pogodę i duże różnice temperatur w dzień i w nocy – przyznaje Borys-Prus.
Autorki pozyskały specjalne farby od sponsora, firmy Primacol. Mural ma przetrwać w dobrej formie co najmniej 10 lat.
– Nawiązuje do tych żywych brodaczy, jest w nim trochę artyzmu. Rzuca się w oczy – zauważa Antoni Chorąży, mieszkaniec gminy. – Pobudza wyobraźnię jeszcze bardziej niż drewniane figurki brodaczy które również stoją w gminie – dodaje.
– Rok temu po raz pierwszy spotkałam się z tą tradycją, trochę o niej poczytałam, dowiedziałam się więcej na ten temat i innego tematu muralu niż brodacze sobie nie wyobrażałam – podkreśla Dominika Borys-Prus. – Oby mural przyciągnął do nas jak najwięcej turystów – zaznacza Kiec.
Przypomnijmy, że za kilka dni rozpoczną się również prace przy muralu w Białej Podlaskiej. Na ścianie zabytkowej kamienicy „Pod Wieszczami” powstanie malowidło przypominające o nieistniejącej już Podlaskiej Wytwórni Samolotów. Efekty zobaczymy we wrześniu.