Obecne zadłużenie powiatu biłgorajskiego to blisko 24 mln zł. Ale może być niedługo o połowę większe. Samorząd właśnie ogłosił, że szuka banku, który udzieli mu 12 mln kredytu na pokrycie planowanego deficytu budżetowego oraz spłatę wcześniejszych zobowiązań.
Te 12 mln to i tak mniej, niż przewidziano w uchwale budżetowej. Gdy radni przyjmowali ją w grudniu 2021 roku, zakładano kredyt nawet na ponad 16 mln zł.
– Ta kwota może jeszcze ulec znacznemu zmniejszeniu w zależności od ostatecznego stopnia rozliczenia inwestycji i ewentualnego otrzymania dodatkowych środków z budżetu państwa, które przychodzą końcem roku, jak np. subwencje uzupełniające, rozwojowe czy zwiększenia udziału powiatu w podatkach – podkreśla Katarzyna Kobel, rzeczniczka Starostwa Powiatowego w Biłgoraju.
Informuje, że kredyt jest jednak niezbędny, bo samorząd ma w tym roku do zapłacenia ponad 4,3 mln zł rat z tytułu zobowiązania zaciągniętego na 20 lat jeszcze w 2010 roku na spłatę zobowiązań po likwidowanym SP ZOZ, a także pożyczek inwestycyjnych z lat 2018-2021. Obecne zadłużenie powiatu to dokładnie 23 mln 870 tys. 951 zł (przy planowanych dochodach na poziomie 200 mln zł). Odsetki są zmienne, w 2022 mają wynieść ok. 1,5 mln.
Pieniądze trzeba także pożyczyć, aby było za co sfinansować tegoroczne inwestycje na drogach powiatowych. Ich wartość to ponad 30,5, a niezbędny wkład własny – blisko 11,5 mln zł. Na inne zadania inwestycyjne, np. oświatowe powiat musi z kolei zabezpieczyć ponad 1 mln zł.
– Zadłużenie obecne związane jest co do zasady z prowadzonymi inwestycjami, na które powiat pozyskuje dodatkowe środki ze źródeł zewnętrznych. W latach 2019 - 2022 było to w granicach 100 mln zł, które jednak wymagają wkładu własnego w części pokrywanego z kredytów bankowych – podsumowuje rzeczniczka starostwa.