![AdBlock](https://cdn01.dziennikwschodni.pl/media/user/adblock-logos.png)
![Ksiądz Marek Tworek zginął w wieku 52 lat](https://cdn01.dziennikwschodni.pl/media/news/2025/2025-01/44d1fd2eeabb07d53f3fa9ad5df2bd8a_std_crd_830.jpg)
Tragicznie zmarły proboszcz parafii pw. Narodzenia NMP w Chmielku zostanie pochowany na biłgorajskim cmentarzu, w swoich rodzinnych stronach. „Dbał o dobro duchowe świeckich i owocnie współpracował z kapłanami” – wspomina diecezja zamojsko-lubaczowska.
![AdBlock](https://cdn01.dziennikwschodni.pl/media/user/adblock-logos.png)
Msza św. żałobna pod przewodnictwem Biskupa Mariana Rojka zostanie odprawiona w piątek, 10 stycznia 2025 r. o godz. 15.00. w kościele parafialnym pw. Narodzenia NMP w Chmielku.
Z kolei msza św. pogrzebowa pod przewodnictwem Biskupa Mariusza Leszczyńskiego odbędzie się w sobotę, 11 stycznia 2025 r. o godz. 11.00, w kościele pw. św. Marii Magdaleny w Biłgoraju, po czym nastąpi złożenie ciała do grobu.
Zmarły ksiądz Marek Tworek od lat był związany z Chmielkiem – najpierw jako wikariusz, później administrator Samodzielnego Ośrodka Duszpasterstwa, a wreszcie jako rektor kościoła Nawiedzenia NMP. Od 2010 roku pełnił tu funkcję proboszcza.
– Ksiądz Marek dbał o dobro duchowe świeckich i owocnie współpracował z braćmi kapłanami, podejmował również szereg inicjatyw na polu troski o materialne dobro Kościoła – należy tu wspomnieć zwłaszcza tworzenie parafii pw. Narodzenia NMP w Chmielku i budowę tamtejszej plebanii oraz starania o piękno kościoła parafialnego i kaplicy w Pisklakach – czytamy na stronie diecezji zamojsko-lubaczowskiej.
Warto dodać, że zmarły pochodził z religijnej rodziny. Jego brat również jest duszpasterzem i obecnie posługuje w Tarnogrodzie.
Tragedia w drodzę na mszę
Przypomnijmy, do tragicznego w skutkach wypadku doszło w Święto Trzech Króli, na trasie między miejscowością Chmielek a Pisklaki. 52-letni proboszcz zginął podczas drogi na mszę.
–Ze wstępnych ustaleń policjantów wynika, że 52-latek kierujący samochodem marki Volkswagen na oblodzonej i częściowo zaśnieżonej drodze podczas manewru wyprzedzania stracił panowanie nad pojazdem, zjechał do przydrożnego rowu i uderzył w skarpę – mówi podkomisarz Kamil Karbowniczek z lubelskiej policji.
Służby pod nadzorem prokuratury wyjaśniają szczegółowe okoliczności tego zdarzenia.
![](https://cdn01.dziennikwschodni.pl/media/news/2025/2025-01/d82fbbe5203902904e346e7196241e1b_v1_830.jpg)
![e-Wydanie](https://cdn01.dziennikwschodni.pl/media/public/dziennikwschodni.pl/e-wydanie-artykul.png)