Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Biznes

17 czerwca 2008 r.
19:53
Edytuj ten wpis

Biznesmen roku 2008 - Jan Szulżyk

0 0 A A

Tytuł Biznesmena Roku Dziennika Wschodniego przypadł w tym roku Janowi Szulżykowi, dyrektorowi naczelnemu firmy POL-SKONE.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować
Świetnemu menedżerowi, który od wielu lat z powodzeniem prowadzi firmę produkującą drzwi i okna. Wizytówkę naszego regionu.

Pochodzi z małej miejscowości Lipsko-Polesie koło Zamościa. - Roztocze ze względu na swoje piękno zawsze będzie w moim sercu - uśmiecha się Jan Szulżyk.

W Zamościu skończył zasadniczą szkołę zawodową o specjalności stolarz. Po jej skończeniu zamierzał dalej kształcić się w tym kierunku. Niestety, w Lublinie nie było odpowiedniego technikum. Dlatego Jan Szulżyk wyjechał aż do Bydgoszczy, by podjąć naukę w Technikum Przemysłu Drzewnego na kierunku meblarstwo. Jest to jedno z renomowanych techników drzewnych w Polsce.

- Odkąd pamiętam, byłem związany z branżą drzewną - mówi szef POL-SKONE.
Właśnie w tym zawodzie dostaje pierwszą posadę. Zaczyna pracować jako suszarnik drewna w Zamojskiej Fabryce Mebli. W 1970 roku zostaje kierownikiem stolarni w Spółdzielni Pracy i jednocześnie rozpoczyna studia zaoczne w Szkole Głównej Gospodarstwa Wiejskiego w Warszawie na Wydziale Technologii Drewna. Kończy je w 1977 roku jako inżynier technolog drewna.

Tradycjonalista

W 1990 roku zakłada firmę POL-SKONE z udziałem kapitału zagranicznego, która zajmuje się produkcją drzwi i okien.

- Nie ukrywam, że znajomość tematu pomogła mi w tym i była podstawą do wszystkich przemian w firmie - przyznaje Jan Szulżyk, który nie tylko pełni funkcję dyrektora generalnego, ale jest także głównym technologiem firmy. - Najważniejsze to być rzetelnym w biznesie i tworzyć produkt, którego potrzebuje społeczeństwo.

Potrzeba klienta jest naszym celem nadrzędnym, dlatego tworzymy całą gamę produktów, od najprostszych drzwi do bardzo wyszukanych najnowszej kolekcji Noble - podkreśla. O nowym "dziecku” firmy mówi z wielką dumą.

Dlaczego postawił na Lublin? - Jestem tradycjonalistą, emocjonalnie związanym z regionem. Stąd pochodzi moja żona Danuta, wiele lat związana z lubelską służbą zdrowia, i nigdy nie przyszło nam do głowy, by opuścić Lubelszczyznę. Chociaż nie ukrywam, że miałem różne propozycje - przyznaje szef POL-SKONE.

Jego zdaniem, Lublin nie jest wcale gorszy od Warszawy czy Wrocławia. - Wręcz się wyróżnia, bo tu ludzie są życzliwsi niż w tamtych metropoliach. Dlatego tu rozwijamy nasze fabryki, tworzymy nowe miejsca pracy, bo poza biznesem, liczy się człowiek - argumentuje Jan Szulżyk.

Kiedy tworzył firmę, załoga liczyła 120 osób, teraz pracuje tu 830 osób. Prężnie się rozwija, dlatego w najbliższym czasie zamierza dodatkowo stworzyć 150 miejsc pracy.

Rodzina

Nie ukrywa, że tworząc firmę, myślał głównie o rodzinie, o dzieciach. - Moje marzenie się spełniło i obecnie wraz ze mną pracuje mój syn Sławomir na stanowisku dyrektora handlowego oraz córka Anna na stanowisku dyrektora finansowego - mówi Jan Szulżyk. Dzieci nie może się nachwalić. Sławomir ma doskonały kontakt z klientem, pozyskuje krajowych i zagranicznych kontrahentów. Prowadzi działania marketingowe, podpatruje wzornictwo, ma zawsze szereg sugestii w tym zakresie.

- A córka trzyma kasę. Jest osobą skrupulatną, rzetelną, uczciwą i bardzo miłą dla ludzi - mówi Szulżyk. - Tworzymy rodzinną firmę. W takiej atmosferze nie tylko lepiej się pracuje, ale też rodzinny biznes jest bardzo pozytywnie postrzegany przez kontrahentów jako gwarancja rzetelności i ciągłości w biznesie.

Wspólnie stworzyli młody zespół kadry inżynieryjno-technicznej, która rozumie wyzwania XXI wieku. Szczególnie te w zakresie potrzeb rynku. - Ci ludzie utożsamiają się z firmą, tworzą ją i to jest nasz największy kapitał. Bo chcą pracować i rozwijać firmę. Są to ludzie o wysokich kwalifikacjach zawodowych. Dzięki temu możemy mówić o sukcesie, o dokonaniach. Żaden menedżer nie da rady sam stworzyć przedsiębiorstwa, tworzą je ludzie. Trzeba ich pozyskiwać, kierować nimi, ale przede wszystkim szanować - zdradza tajemnicę sukcesu Jan Szulżyk.

Nagrody

POL-SKONE na każdych targach i wystawach zdobywa jakieś wyróżnienia czy nagrody. Firma dwukrotnie zdobyła znak "Teraz Polska” za drzwi wewnątrzlokalowe oraz za drzwi przeciwpożarowe. Dostali także złoty certyfikat Przedsiębiorstwa Fair Play, który potwierdza prowadzenie biznesu w sposób uczciwy, rzetelny. - Bardzo pozytywnie przyjęliśmy w 2007 roku od marszałka województwa lubelskiego nagrodę "Marka Lubelskie” - nie kryje radości Jan Szulżyk.

Codziennie zaczyna pracę przed godziną 7. Robi tak już od 40 lat. W ten sposób daje przykład pracownikom.

- Nie wyobrażam sobie, aby było inaczej. W tygodniu odwiedzam także każdy z naszych zakładów. Jestem na wszystkich stanowiskach produkcyjnych. Nie chodzi o kontrolę, ale poprawianie jakości - podkreśla. Zapewnia jednak, że nie jest pracoholikiem. Stara się wracać z pracy do domu o godzinie 16. Nie zawsze się udaje, bo czasem obowiązki każą zostać dłużej.

- Samo się nic nie rodzi, wszystko trzeba wypracować. Trzeba bywać na targach i wystawach w Polsce i Europie, żeby nadążać za modą, śledzić nowe wzornictwo, poczynania konkurencji. Wszystko po to, by tworzyć nowe wzory w oparciu o materiał, jakim jest drewno - mówi szef POL-SKONE. I podkreśla, że wyroby, które produkuje, są ekologiczne, przyjazne człowiekowi.

.

Ludzie

Drewno pozyskują z polskich lasów i to wyłącznie państwowych, z najlepszych siedlisk, by towar, który sprzedają, był najwyższej jakości. Podstawową dewizą POL-SKONE jest również układanie długofalowych stosunków partnerskich z kontrahentami, odbiorcami.

- Są takie przedsiębiorstwa, z którymi zaczęliśmy współpracę 18 lat temu i do dziś układa się ona wzorowo - mówi Jan Szulżyk.

Jego zdaniem, najtrudniej jest kierować ludźmi. - Maszyny można kupić, jutro sprzedać i to nie jest problem. Problemem są zawsze ludzie. Czasem największe pieniądze nie dadzą satysfakcji, a więcej znaczy dobre słowo. Trzeba pogodzić interes firmy z oczekiwaniami pracowników. Nam się to udaje, bo dajemy szansę młodym, którzy potrafią pracować w sposób nowoczesny. Pozwalamy im pracować, mieć inicjatywę, być samodzielnymi - zapewnia. Szef też uczy się od ludzi. Jego zdaniem, trzeba umieć słuchać i to jest najtrudniejsza sztuka, której cały czas się uczy.

Dyrektor POL-SKONE od 30 lat jest myśliwym. - Myślistwo kojarzy się błędnie z pozyskiwaniem zwierzyny, a jest to przede wszystkim ochrona i dokarmianie. Gdyby nie myśliwi, to już dawno nie byłoby zwierząt. Co roku zdejmujemy setki wnyków, pułapek i wykładamy tony karm. Pozyskiwanie dotyczy tylko sztuk selekcyjnych i jest końcowym etapem polowania - wyjaśnia. I dodaje, że w myślistwie są twarde zasady, które można też przełożyć na biznes.

Pomoc dzieciom

Ale najważniejsza dla Jana Szulżyka jest rodzina, czyli żona, dwójka dzieci, trójka wnuków. - To jest wartość i wielka radość w moim życiu - mówi. W życiu prywatnym raczej jest domatorem, stroni od wielkich bankietów. Ale też nie zamyka się w domu. Lubi przyrodę i często wyjeżdża do lasu. Drzewa, zwierzyna, ptactwo - to jego hobby. Lubi przebywać w otoczeniu natury.

W ramach akcji charytatywnych firma pomaga wielu instytucjom. Wspiera Katolicki Uniwersytet Lubelski i Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej, szczególnie oddział zamiejscowy w Biłgoraju. W czasie powodzi przekazała poszkodowanym towary za 600 tys. zł.

Kiedy idzie się do gabinetu szefa, na ścianach widać sporo prac plastycznych wykonanych przez wychowanków Domu Dziecka. - Od bardzo wielu lat co roku w Dzień Dziecka i na Gwiazdkę robimy paczki dla "Pogodnego Domu Dziecka” w Lublinie. Chcemy wesprzeć tych, których życie bardzo dotknęło - podkreśla. - Bardzo cenię ich prace, bo dzieci własnoręcznie je wykonały. Ciepła i miła pamiątka.

Pozostałe informacje

Siedziba rejonu w Radzyniu

Czy powtórzy się historia sprzed dekady? Pracownicy rejonu PGE zaniepokojeni

Czy historia z 2012 roku się powtórzy i PGE Dystrybucja zamknie placówkę w Radzyniu Podlaskim? Takie obawy mają pracownicy, którzy zwrócili się o pomoc do posłanki Małgorzaty Gromadzkiej (PO).

Projekt Volodia - piosenki Wysockiego w Domu Kultury LSM
koncert
29 listopada 2024, 18:00

Projekt Volodia - piosenki Wysockiego w Domu Kultury LSM

Projekt Volodia zrodził się z fascynacji twórczością Włodzimierza Wysockiego. Sprawcą powołania tego projektu jest Janusz Kasprowicz muzyk, aranżer, twórca i dyrektor artystyczny pierwszego w Polsce cyklicznego festiwalu poświęconego twórczości Wysockiego „Wołodia pod Szczelińcem”. Pieśni Wysockiego będzie można wysłuchać w piątkowy wieczór w Domu Kultury LSM.

W tym momencie nie ma możliwości zdobycia dofinansowania na budowę mieszkań komunalnych, więc miasto przekażę działkę Towarzystwu Budownictwa Społecznego, które ma szanse uzyskać preferencyjny kredyt i postawić blok z 48 mieszkaniami społecznymi

Rada jest na tak. TBS dostaje działkę i gotowy projekt

Nie mieszkania komunalne, jak pierwotnie zakładano, ale społeczne, należące do TBS powstaną najprawdopodobniej przy ul. Sikorskiego. Rada Miasta Zamość dała w poniedziałek zgodę na to, by miejskiej spółce przekazać działkę oraz przygotowaną wcześniej pełną dokumentację.

Terapia z udziałem Zenka Kupatasy i Dr Gree
koncert
29 listopada 2024, 19:31

Terapia z udziałem Zenka Kupatasy i Dr Gree

Zenek Kupatasa na każdym koncercie idzie ostro w pogo. Już w piątek wystąpi w Kultowej Klubokawiarni. Piątkowy wieczór zapowiada się nad wyraz energetycznie ponieważ publiczność Kultowej Klubokawiarni rozrusza lubelski zespół Dr Gree.

Zdjęcie z II Forum Kultury Studenckiej
MAGAZYN

Od buntu po nowoczesność. Jak zmieniała się kultura studencka?

Rozkwit kultury studenckiej przypada na ok. 50 lat temu. Od tego czasu wiele się jednak zmieniło i nie chodzi tylko o młodzież, ale również o rozwiązania systemowe.

Sanepid pozwala korzystać z wody, ale z piciem ostrożnie

Sanepid pozwala korzystać z wody, ale z piciem ostrożnie

Chlorowanie wodociągu czerpiącego wodę z ujęcia w Gołębiu w gminie Puławy przyniosło skutek. Ilość groźnych dla zdrowia bakterii spadła do bezpiecznego poziomu. Sanepid warunkowo pozwolił na korzystanie z wody. Ale przed spożyciem warto ją przegotować.

Pękające ściany w bloku przy ul. Wędrownej. Nadzór budowlany wkracza do akcji
Nasza interwencja
galeria

Pękające ściany w bloku przy ul. Wędrownej. Nadzór budowlany wkracza do akcji

Wracamy do tematu pękających ścian i ugięć stropu w bloku przy ul. Wędrownej w Lublinie. Mieszkaniec bezskutecznie próbuje wyegzekwować od dewelopera naprawę, a Powiatowy Inspektorat Nadzoru Budowlanego miasta Lublin zapowiada kontrolę.

Łydka Grubasa: Strasznie mocno stoimy za nurtem polskiego rocka. | (Nie)Wyparzona Gęba
(Nie)Wyparzona Gęba
film

Łydka Grubasa: Strasznie mocno stoimy za nurtem polskiego rocka. | (Nie)Wyparzona Gęba

Gośćmi programu (Nie)Wyparzona Gęba byli członkowie zespołu Łydka Grubasa: Bartosz „Hipis” Krusznicki, Artur „Carlos” Wszeborowski oraz Dominik „Długi” Skwarczyński. Zapytaliśmy ich o początki zespołu, o to czy sądzili że Rapapara stanie się hitem, o współpracę z Kwiatem Jabłoni oraz o ciekawostki backstagowe.

Kadrowe roszady w więzieniu. Nowy dyrektor ma nowego zastępcę
Zamość
galeria

Kadrowe roszady w więzieniu. Nowy dyrektor ma nowego zastępcę

Już nie major Piotr Grabczak, ale kpt. Robert Ząbek jest zastępcą dyrektora Zakładu Karnego w Zamościu. To kolejna kadrowa zmiana w służbie więziennej, jaka zaszła w ostatnim czasie. A wszystko to po ucieczce groźnego przestępcy.

Grudniowy Jarmark Świąteczny w Zamościu ma już 10-letnią tradycję. Podczas wydarzenia odbywają się występy artystyczne, ale również handel. W minionych latach na straganach można było kupować najróżniejsze przedmioty, również rękodzieło

Świąteczny jarmark już wkrótce. Więcej rękodzieła, mniej „chińszczyzny”

Nie tylko handlowcy, których stać na opłatę za stoisko, ale być może również lokalni artyści i rękodzielnicy będą mieli dla siebie miejsce na grudniowym Jarmarku Świątecznym w Zamościu. Prezydent rozważa udostępnienie dla tej grupy specjalnego namiotu.

Pociąg, który miał dotrzeć do Lublina został dość poważnie uszkodzony

Ciężarówka wjechała pod pociąg do Lublina. Jest kilka osób rannych

Siedem osób zostało rannych w wypadku, jaki dzisiaj wczesnym popołudniem wydarzył się niedaleko Sochaczewa. Pod pociąg, który miał dotrzeć do Lublina, wjechała ciężarówka.

Dzień Kariery na Lubelskiej Akademii WSEI - praca, praktyki i możliwości
galeria

Dzień Kariery na Lubelskiej Akademii WSEI - praca, praktyki i możliwości

Jak znaleźć pracę, praktyki lub zmienić ścieżkę zawodową? Z pomocą przyszło 40 wystawców, a w tym lubelskie firmy i instytucje.

Chełm przepięknie rozbłysnął na święta
DUŻO ZDJĘĆ
galeria

Chełm przepięknie rozbłysnął na święta

Ulice, place i skwery rozświetlone przyciągającymi wzrok iluminacjami. A wśród nich spacerujący z zaciekawieniem ludzie. W Chełmie magia świąt rozbłysła już miesiąc przed Bożym Narodzeniem, a miasto ponownie chce się włączyć w walkę o miano najpiękniej rozświetlonego w kraju.

Pasażer się skarży: Na dworcu w Lublinie nie ma gdzie usiąść

Pasażer się skarży: Na dworcu w Lublinie nie ma gdzie usiąść

Na dworcu metropolitalnym w Lublinie nie ma gdzie usiąść w oczekiwaniu na autobus – zwrócił uwagę jeden z naszych Czytelników. Zarząd Dróg i Transportu Miejskiego przekonuje, że "obiekt zapewnia miejsca oczekiwania w wielu lokalizacjach, oferując dogodne warunki dla wszystkich grup".

Zadzwonili po policję dla żartu. Na serio zostaną ukarani

Zadzwonili po policję dla żartu. Na serio zostaną ukarani

Mieszkańcy powiatu hrubieszowskiego wezwali policję, bo im się nudziło. Teraz naprawdę zapłacą za swój czyn.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium