Komornik wkroczył do Ursusa. Na poczet 10-milionowego długu w PKO BP komornik sądowy przy Sądzie Rejonowym w Lublinie zajął części do produkcji pojazdów.
PKO BP rozpoczęła egzekucję ponad 10-milionowego długu i 618 tysięcy odsetek od tej kwoty.
– Czynności komornika wykonywane na wniosek Powszechnej Kasy Oszczędności Bank Polski S.A. utrudniają działalność URSUS S.A. w restrukturyzacji, m.in. dlatego, iż zostały skierowane do przedmiotu zabezpieczenia niezbędnego do prowadzenia przedsiębiorstwa - tj. surowców, materiałów i półproduktów, z których spółka na bieżąco korzysta na potrzeby prowadzonej produkcji – czytamy w komunikacie spółki.
Ursus podjął działania prawne, aby zablokować egzekucję.
To nie pierwszy cios w spółkę w tym roku. 6 marca Przedsiębiorstwo Komunikacji Miejskiej w Katowicach zrezygnowało z umowy na dostawę 5 autobusów elektrycznych. Powodem były opóźnienie w dostawie pojazdów.
Są także i dobre informacje
Przypomnijmy, że Narodowe Centrum Badań i Rozwoju wybrało ofertę konsorcjum Ursus Bus na opracowania narodowego autobusu elektrycznego. Na realizację 3 etapów fazy B+R (badania i rozwój) Ursus Bus ma uzyskać finansowanie w kwocie 22 milionów 350 tys zł netto. Ursus w pokonanym polu zostawił Politechnikę Śląską oraz Autosana. Obie oferty NCBiR odrzucił ze względów formalnych. Jednak te dwa podmioty na początku marca złożyły odwołanie od decyzji NCBiR. Projekt NCBiR podzielono na trzy fazy, które powinny zostać zrealizowane do 31 grudnia 2023 roku.
Po przejściu fazy B+R Ursus może stanąć do walki o rządowe zlecenie produkcji ponad 1000 autobusów nowej generacji dla polskich miasta. W sumie Ursus może zgarnąć pełną pulę, czyli 3,1 mld zł.