Puławskie Zakłady Azotowe wyprodukowały już dwa miliony ton kaprolaktamu, związku organicznego wykorzystywanego w m.in. przemyśle tekstylnym i motoryzacyjnym. Nasz chemiczny koncern należy do największych producentów tej substancji w Polsce i Europie.
Produkcja kaprolaktamu w Puławach rozpoczęła się w 1976 roku. Na wytworzenie pierwszego miliona ton Zakłady Azotowe potrzebowały 27 lat. Taki wynik osiągnięto w roku 1995. Od tamtej pory produkcja znacznie wzrosła, w związku z czym na wyprodukowanie kolejnego miliona puławskie przedsiębiorstwo potrzebowało jedynie 16 lat. Dwumilionowa tona kaprolaktamu zjechała z maszyn w tym miesiącu.
Z tej okazji zakład wytwarzający tę białą substancję odwiedził prezes ZA, Krzysztof Bednarz. Szef puławskiej spółki złożył gratulacje pracownikom. – Życzę nie tylko utrzymania wysokiego potencjału, ale dalszego rozwoju – powiedział, wskazując na wysoką i stabilną jakość produktu. – Jesteśmy bardzo dobrze postrzegani przez klientów – podkreślił.
Z kolei Andrzej Kania, kierownik Zakładu Kaprolaktamu w ZA wskazał na wyzwania, jakie stoją przed kierowaną przez siebie jednostką. – Jest to zwiększenie elastyczności, właściwa gospodarka kosztowa, podejmowanie działań dla zapewnienia ciągłości ruchu, a także większa elastyczność w dostosowywaniu się do nowych okoliczności – wymieniał. Jego zdaniem istotne będzie również stałe zwiększanie "doświadczenia technicznego".
Warto dodać, że puławskie Zakłady Azotowe to obecnie największy producent kaprolaktamu w Polsce, tuż po Zakładach Azotowych w Tarnowie-Mościcach. Przedsiębiorstwo z Lubelszczyzny jest w stanie wytwarzać 70 tys. ton tej substancji rocznie, zarówno w postaci ciekłej, jak i płatkowanej. Pod tą drugą postacią towar eksportowany jest głównie do Indii i Korei Południowej. Kaprolaktam wykorzystywany jest m.in. w przemyśle włókienniczym, tekstylnym, motoryzacyjnym, elektrycznym i elektronicznym.