Urzędnicy: Uruchamiamy silnik rozwoju gospodarczego, który ma funkcjonować na najwyższych obrotach. Przedsiębiorcy: Pożyjemy, to zobaczymy.
Prawo do przedsiębiorczości – małe firmy, wielkie zmiany – pod takim hasłem w Chełmie odbyło się spotkanie informacyjne dla przedsiębiorców i urzędników. Tematem były zmiany jakie niesie reforma prawa gospodarczego.
Konferencję otworzyła wicemarszałek Sejmu Beata Mazurek. Organizatorem całego cyklu takich spotkań jest Polska Agencja Rozwoju Przedsiębiorczości i Ministerstwo Przedsiębiorczości i Technologii.
– Porządkujemy prawo gospodarcze tworząc jeden akt prawny z kilkoma ustawami – tłumaczy Łukasz Słapek z MPiT. – Chodzi nam o prostotę i przejrzystość przepisów dla przedsiębiorców i dla administracji. Dla przedsiębiorców stawką jest stabilność prawa. Będą mieli też niczym niezagrożone poczucie, że co nie jest prawem zabronione, jest dozwolone. Chcemy też, aby zaczęło obowiązywać domniemanie uczciwości przedsiębiorcy, wobec którego urzędnik ma pełnić rolę służebną.
Słapek zaprezentował już obowiązujące i te jeszcze przygotowywane ułatwienia dla obecnych i nowopowstających firm.
– Jestem wrogiem pisania prawa zza urzędniczego biurka. Dlatego spotykamy się z przedsiębiorcami w kraju i uważnie wsłuchujemy się w ich opinie, uwagi i życzenia – zapewniała Andżelika Możdżanowska, pełnomocnik rządu ds. małych i średnich przedsiębiorstw i sekretarz stanu w Ministerstwie Inwestycji i Rozwoju.
W rozmowie z nami Możdżanowska wprowadzane zmiany porównała do zastępowania starego samochodu na turbodoładowany bolid. Według niej, będzie to „polski silnik rozwoju gospodarczego, który ma funkcjonować na najwyższych obrotach”.
W spotkaniu wziął udział także Andrzej Ziółkowski, prezes Urzędu Dozoru Technicznego. – Aby ułatwić kontakty z przedsiębiorcami otwieramy portal klienta, gdzie zainteresowani będą mogli składać dokumenty w formie elektronicznej – zapowiedział Ziółkowski. – Ponadto budujemy naszą strukturę tak, aby w każdym oddziale można było przeprowadzić laboratoryjne badania próbek. To nie próbka ma trafiać do laboratorium, ale laboratorium do próbki. Takie laboratoria tworzymy też już przy wyższych uczelniach technicznych.
Co na te wdrażane i planowane zmiany przedsiębiorcy?
– Działalność gospodarczą prowadzę od 30 lat – mówi Tomasz Woliński z Chełma. – Do tej pory największym utrudnieniem dla mnie był brak stabilnych przepisów, niedostatek wykwalifikowanej kadry oraz trudny dostęp do finansów. To, o czym się mówiło podczas konferencji, z mojego punktu widzenia jest super. Właśnie na to czekałem. W ostatecznej ocenie jestem jednak ostrożny. Pożyjemy to zobaczymy.
Woliński handluje z ukraińskimi partnerami w systemie tax free. Ma problem m.in. z zaświadczeniami o wyekspediowaniu towaru za granicę. Takie zaświadczenie wydają mu celnicy. Zdaniem przedsiębiorcy powinno to załatwiać sprawę. Tymczasem Urząd Skarbowy dodatkowo wymaga od niego zaświadczeń wystawionych przez ukraińskich odbiorców, że towar do nich dotarł.
Korzystając z obecności dziennikarzy Beata Mazurek zdementowała krążącą po Chełmie plotkę o likwidacji Urzędu Skarbowego.
– Nie ma żadnych planów likwidacji tego urzędu. Wręcz przeciwnie, będzie doetatyzowany – zapowiedziała pochodząca z Chełma wicemarszałek Sejmu.