Lubelszczyzna, najbiedniejszy region w unii, płaci najwyższe ceny za paliwa do samochodów! Nawet sąsiadujące z nami Mazowieckie, którego mieszkańcom powodzi się już na tyle dobrze, że wkrótce przestanie otrzymywać niektóre dotacje ze wspólnotowej kasy, wszystkie paliwa, nie wyłączając gazu, tankuje taniej niż my! Podkarpackie, któremu jeszcze dalej do rafinerii ni nam, też wozi się taniej.
Ponieważ na Lubelszczyźnie władze najchętniej zajmują się wzniosłymi sprawami, marna jest nadzieja, że na stacjach przestaniemy być łupieni. Chyba że... weźmiemy sprawy w swoje ręce. Konkretnie: zaczniemy omijać szerokim łukiem stacje, które każą sobie płacić nieprzyzwoicie słono. Aby naszym Czytelnikom to ułatwić, od przyszłego wydania MOTO będziemy zamieszczać adresy stacji przyjaznych portfelom kierowców. Ktokolwiek wie o takich, niechaj da znać: puzio@dziennikwschodni.pl albo: (081) 46 26 838. Stacje, które zachowują szczególny umiar cenowy, mogą się zgłaszać same - macie u nas zapewnioną darmową reklamę!