"Ikony mas"...

Proces tworzenia "kultu jednostki" przez masy,  jest nieodłącznym elementem naszego życia! I tak w sferach -społecznej, religijnej, gospodarczej , finansowej czy wielu innych,  możemy mówić o kreowaniu "przywódcy", który poprowadzi te masy ku świetlanej przyszłości. Na początku tej drogi zawsze niemal wszystko wygląda sensownie i przewidywalnie... by z czasem runąć z wielkim hukiem,  w wyniku odwiecznego prawa natury " wykorzystywania naiwności milionów przez sprytne jednostki". Zresztą pojawienie się "instytucji Szatana w religii", czy "zespołu kolegiów w niektórych systemach społecznych" miało zaowocować zmianą "sposobu myślenia mas". Natura okazała się silniejsza i dziś pomimo już ponad 2 tys. lat obecnej cywilizacji,  jako społeczności nie jesteśmy ani odrobinkę lepsi, ani tym bardziej mądrzejsi niż nasi przodkowie. A nawet powiem więcej- oni przynajmniej rozwijali czynniki społeczno- twórcze, a my dokładnie odwrotnie -idziemy w kierunku czynników społeczno-destrukcyjnych. Dowodzi to jednego- jako cywilizacja jesteśmy już w fazie" początku końca". Ale z drugiej strony taka jest prawidłowość istnienia planety którą zasiedliliśmy. Niektóre spółki giełdowe , a w zasadzie ich "zarządy" , które cechuje " brak analizy ryzyk" , popadają w kłopoty finansowe  i  rujnują swoich akcjonariuszy. W jaki sposób powinniśmy się przed tym chronić ?  W szczegółowy sposób analizować raporty finansowe, bo mimo szeregu " furtek księgowych",  nie da się zaciemnić obrazu całości...! Ponieważ przed nami pierwsza tegoroczna "majówka",  życzę każdemu tyle "przyjazdów i przylotów", ile "wyjazdów i odlotów"...! R.W.